Mając skrajne stanowiska po obu stronach, niektórzy chcieliby, abyśmy uwierzyli, że zdecentralizowana technologia i regulacje wzajemnie się wykluczają. Choć ta narracja stała się wszechobecna, bardziej rozwinięty pogląd jest taki, że zarówno decentralizacja, jak i regulacja są nieuniknione, więc najlepsze wyniki przyniosą ze sobą organy regulacyjne i innowatorzy. Ale jak ta współpraca będzie wyglądać?
W Fundacji Stellar Development uważamy, że regulatorzy i innowatorzy będą (i powinni) wpływać na siebie nawzajem, a to oznacza, że obie strony powinny być przygotowane na kompromis. Zacznijmy od szczerej autorefleksji: nie ma nieodłącznej cechy blockchaina lub kryptowaluty, która zasługiwałaby na całkowite nieuregulowanie, ale z drugiej strony, technologia nie zasługuje na zakaz lub niesprawiedliwe uregulowanie tylko dlatego, że jest nowa lub inna.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Grupa Zadaniowa ds. Działań Finansowych
Technologia księgi rozproszonej to zmiana paradygmatu. Tradycyjne finansowanie jest pionowe i pośrednie, podczas gdy finansowanie zdecentralizowane (DeFi) jest płaskie i typu peer-to-peer (P2P). Problem, z którym się teraz borykamy, polega na tym, że przepisy finansowe niemal jednolicie opierają się na regulacji pośredników – brak pośrednika oznacza brak jurysdykcji. To właśnie ten brak jasnej jurysdykcji sprawia, że regulatorzy nerwowo myślą o zdecentralizowanej przyszłości. Grupa Zadaniowa ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) wyraźnie przyznała się do tej obawy w swoim ostatnim projekcie wytycznych dotyczących aktywów wirtualnych i VASP:
„Ponadto pełna dojrzałość tych protokołów, które umożliwiają transakcje P2P, może zwiastować przyszłość bez pośredników finansowych, potencjalnie podważając skuteczność Zaleceń FATF”.
Jednak, jak już wcześniej zauważyliśmy, jeśli chodzi o projekt wytycznych FATF, obawy przed utratą udziału w rynku lub kurczeniem się terytorium regulacyjnego nie stanowią podstawy do rozsądnego kształtowania polityki.
Związane z:Projekt wytycznych FATF dotyczy DeFi z zachowaniem zgodności
Często obawy, które pojawiają się po zmianie paradygmatu, powodują represje regulacyjne. Najlepszym przykładem jest ograniczanie ryzyka. Gdy organy regulacyjne ogłaszają coraz ostrzejsze przepisy dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy, firmy reagują odcinając usługi mniej dochodowym klientom. W rezultacie interesy regulacyjne i biznesowe są zaspokajane, ale coraz więcej osób, zwłaszcza ubogich na świecie i firm, które im służą, znajduje się poza systemem finansowym. FATF niedawno uznała swoją rolę w utrwalaniu tego zgubnego problemu. Ale ci, którzy przez regulacje zostali zepchnięci z systemu finansowego, są tymi samymi ludźmi, których technologia blockchain daje najwięcej możliwości, zmniejszając swoją zależność od pośredników. W Stellar Development Foundation widzimy to z pierwszej ręki dzięki naszej współpracy z partnerami, takimi jak Leaf Global i Tala, którzy wspierają biednych pracujących i migrantów uciekających przed katastrofami lub prześladowaniami w swoich krajach dzięki dostępowi do usług finansowych opartym na blockchain.
Różne podejścia
Pomimo takich korzyści, reakcje na blockchain na poziomie kraju były mieszane. Tam, gdzie kraje takie jak Indie, Turcja i Nigeria widziały strach, inne, takie jak Singapur, Szwajcaria, Bermudy, Ukraina – a teraz Salwador – dostrzegły szansę, opracowując nowe ramy regulacyjne obejmujące zdecentralizowany charakter blockchain. I zbierają nagrodę. Kraje te stają się globalnymi centrami technologii blockchain.
Innowatorów i przedsiębiorców przyciąga pewne i stabilne otoczenie regulacyjne. Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej coraz głośniej pojawiają się wezwania do regulacji prawnych dotyczących kryptowalut, wymienione powyżej kraje wychodzą na dalszy plan.
Stany Zjednoczone i inne zaawansowane gospodarki, szczególnie na Zachodzie, szybko zbliżają się do punktu zwrotnego. Decyzją przed nami nie jest już to, czy regulować, ale jak. Na szczęście decydenci nie muszą podejmować decyzji w próżni i dobrze byłoby uczyć się od dwóch grup krajów wymienionych powyżej — tych, które starają się trzymać kryptowaluty na zewnątrz i tych, które je przyjmują. Bez wyjątku te kraje, które proaktywnie dostosowały swoje organy regulacyjne do technologia odniosła większy sukces niż te, które próbowały jej zakazać. A jednak, chociaż nie jest za późno, aby Stany Zjednoczone poszły za udanymi przykładami, muszą zdecydowanie to zrobić.
FinCEN
Proponowana przez Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN) reguła portfela samoobsługowego zapewnia przydatne studium przypadku tego wyboru. Od samego początku propozycja FinCEN była wrogo nastawiona do decentralizacji i indywidualnego upodmiotowienia. Chociaż nie zakazywałby wyraźnie portfeli samoobsługowych, wielu uważa, że w praktyce. Jednak społeczność blockchain zareagowała w życie, dostarczając rekordową liczbę komentarzy w bardzo krótkim czasie. Jednym z tematów, które wyłoniły się z tych komentarzy, było to, że FinCEN miał już dostęp do większości informacji, których żądała propozycja ze względu na nieodłączną przejrzystość publicznych blockchainów. Trzeba przyznać, że wydaje się, że FinCEN wysłuchał i będzie szukał dalszej współpracy z tymi, którzy najlepiej znają technologię.
Chociaż będziemy musieli poczekać, aby zobaczyć, jak ta historia się skończy, FinCEN wydaje się teraz angażować w podejście oparte na współpracy z przemysłem, przewidziane – ale nie zawsze praktykowane – w procesie tworzenia przepisów. Kompromis nie jest łatwy, ale daje najlepsze rezultaty.
Związane z:Władze chcą wypełnić lukę w niehostowanych portfelach
Dania na wynos
Misją regulatorów jest ochrona rynków, a nie zapewnienie, że nigdy się nie zmienią. Decydenci powinni zaakceptować fakt, że decentralizacja jest nowym, innym paradygmatem zasługującym na własne podejście regulacyjne. Dotychczasowy opór branży nie jest tak bardzo związany z ideą bycia regulowanym, ale raczej z byciem zmuszanym do ram regulacyjnych, które nie pasują. Mimo to regulatorzy i innowatorzy mogą znaleźć kompromis, ale tylko wtedy, gdy obie strony zachowają otwarty umysł.
Podobnie społeczność blockchain musi lepiej wyjaśnić, dlaczego i jak ta technologia jest inna, edukując decydentów o rzeczywistych zagrożeniach, jednocześnie podkreślając rzeczywiste przykłady korzyści. Ponadto powinniśmy przyjąć odpowiednio dopasowane regulacje.
W końcu legalność, która wynikałaby z regulacyjnej akceptacji technologii, może być ostateczną przeszkodą na drodze do masowej adopcji.
Poglądy, przemyślenia i opinie wyrażone tutaj są wyłączną własnością autora i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.