Giełda kryptograficzna WazirX z siedzibą w Bombaju była celem wielu indyjskich upałów regulacyjnych, ponieważ firma nadal przyciąga lokalnych inwestorów.
W ostatnim starciu z rządem, Dyrekcja ds. Egzekwowania Prawa (ED) wystosowała do WazirX zawiadomienie o rzekomym naruszeniu ustawy o zarządzaniu wymianą walutową w związku z transakcjami o wartości 2 790,74 rupii crore (~ 372 mln USD).
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Jak podaje The Economic Times, giełda kryptowalut należąca do Binance znalazła się w centrum uwagi po tym, jak ED zakwestionował jej zdolność do umożliwiania użytkownikom dokonywania płatności transgranicznych bez bezpośredniego nadzoru rządu. Urzędnik z ED podkreślił:
„Przeprowadzono je z naruszeniem zasad forex. Platforma WazirX umożliwiła klientom transfer kryptowalut bez odpowiedniej dokumentacji, co czyni ją drogą do prania.”
Dostrzegając naruszenie prawa gruntowego, zawiadomienie wystosowane do WazirX opiera się na twierdzeniach, że „trzeba mieć pewność, że te pieniądze nie są tanimi pieniędzmi (tanie pieniądze to niskooprocentowana pożyczka) lub brudnymi pieniędzmi (wykorzystywane do nielegalnych zajęcia)."
Podczas gdy zdecentralizowane możliwości WazirX umożliwiają użytkownikom przesyłanie kryptowalut przez granice międzynarodowe, użytkownicy WazirX z Indii są zobowiązani do udostępniania dokumentacji Know Your Customer (KYC), takiej jak karty PAN i Aadhaar, odpowiednik amerykańskiego systemu ubezpieczeń społecznych. Jednak giełda kryptowalut nie będzie w stanie śledzić tożsamości portfela odbiorcy.
Jak wiedzą entuzjaści kryptowalut na całym świecie, połączenie osoby z adresem portfela odbiorcy jest prawie niemożliwe bez odpowiednich procesów KYC. Urzędnik ED stwierdził również, że „giełda twierdziła, że wykonała KYC, ale to nie wystarczy, aby zapewnić, że cyfrowa waluta nie zostanie niewłaściwie wykorzystana. Wobec braku jakiejkolwiek oficjalnej waluty cyfrowej i regulacji, zdarzały się przypadki wykorzystywania bitcoinów do kupowania narkotyków w ciemnej sieci, a także do prania pieniędzy”.
Powołując się na istniejące procesy KYC i przeciwdziałania praniu pieniędzy, WazirX powiedział Cointelegraph:
„Jesteśmy w stanie prześledzić wszystkich użytkowników naszej platformy za pomocą oficjalnych informacji o tożsamości. Do tej pory współpracowaliśmy z ED w dochodzeniu i przygotowujemy odpowiedź na szczegółowe zawiadomienie, które otrzymaliśmy w sprawie naruszeń FEMA”.
Według rzecznika giełdy, WazirX zamierza postępować zgodnie z zawiadomieniem ED, stwierdzając, że „w tym przypadku jasność regulacyjna bardzo nam pomoże”.
Powiązane: Indyjski sąd najwyższy domaga się wykluczenia reklam z giełd kryptowalut
Podsycając trwające polowanie na czarownice przeciwko indyjskiemu establishmentowi kryptograficznemu, Sąd Najwyższy w Delhi wydał niedawno zawiadomienie do wiodących giełd kryptograficznych, w tym CoinDCX i WazirX, o zmianie ich polityki reklamowej.
Sąd stara się nałożyć nowe wytyczne dotyczące reklam kryptograficznych z zastrzeżeniem, które obejmuje 80% ekranu. Petycja ponadto chce, aby firmy kryptograficzne włączyły lektora podkreślającego ryzyko związane z inwestycjami kryptograficznymi.
Władze indyjskie nadal analizują rodzime innowacje kryptograficzne, nie wyjaśniając jednocześnie swojego oficjalnego stanowiska w sprawie technologii. Wcześniej tradycyjny indyjski gigant bankowy, ICICI Bank, również ostrzegał użytkowników przekazów pieniężnych, aby nie korzystali z platformy do przelewów kryptograficznych ani nie inwestowali żadnej waluty fiducjarnej, która może mieć powiązania z inwestycjami kryptograficznymi w przeszłości.
Czytaj dalej Cointelegraph