Autorstwa Sarah Kinosian i Rodrigo Campos
SAN SALVADOR (Reuters) – Prezydent Salwadoru Nayib Bukele wszedł na scenę w ostatni weekend pod koniec „Bitcoin Tydzień” przy wiwatach fanów zachwyconych, jego kraj Ameryki Środkowej stał się pierwszym, który przyjął kryptowalutę jako prawny środek płatniczy, obok dolara amerykańskiego.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Bukele, lat 40, noszący swoją charakterystyczną czapkę bejsbolową odwróconą, nazwał siebie „zbawicielem”, gdy ujawnił plany zbudowania „Bitcoin City” u podstawy wulkanu Conchagua z widokiem na Pacyfik.
Miasto, finansowane z obligacji zabezpieczonych bitcoinami i zasilane energią geotermalną, stanowiłoby schronienie wolne od podatku. „Zainwestuj tutaj i zarabiaj tyle pieniędzy, ile chcesz”, powiedział euforycznemu tłumowi.
Zwolennicy z zadowoleniem przyjęli plany Bukele – w tym uczynienie bitcoinów prawnym środkiem płatniczym we wrześniu – mówiąc, że przyniosą one miejsca pracy, integrację finansową i inwestycje zagraniczne do jednego z najbiedniejszych krajów półkuli zachodniej.
„Feel the Bit” czytał na gigantycznym ekranie przed Bukele – który nazywa się „CEO of Salvador” na Twitterze (NYSE:TWTR) - wszedł na scenę.
Ale niektórzy w Salwadorze i poza nim wyrażali oburzenie z powodu błyskotliwego wydarzenia w kraju nękanym nierównością, przemocą i ubogimi usługami publicznymi.
„Ten film sprawia, że jestem chory, zły i smutny jednocześnie” — powiedział Marce, użytkownik Twittera @_lamismadeayer.
Rząd twierdzi, że emisja 1 miliarda dolarów w „obligacjach wulkanicznych” we współpracy z Blockstream – firmą zajmującą się infrastrukturą aktywów cyfrowych – zapewniłaby fundusze na rozwój. Według agencji ratingowej Fitch, Salwador stoi obecnie w obliczu luki budżetowej w wysokości 500 milionów dolarów na przyszły rok.
Ale wiązanie bitcoin nie jest przeznaczone do pokrycia tej luki.
Połowa pieniędzy z obligacji zostałaby przeznaczona na infrastrukturę, w tym na budowę Bitcoin City, a pozostała część zostałaby wykorzystana na zakup bitcoinów i zamknięta na pięć lat. Po zablokowaniu bitcoin może zostać sprzedany, generując zwrot kapitału, który zostanie podzielony 50-50 między rząd i inwestorów, dopiero po odzyskaniu początkowych 500 milionów dolarów, zgodnie z planem.
10-letnia obligacja bitcoin oferuje kupon o wartości 6,5%, płatny corocznie, ale inna obligacja salwadorska z terminem zapadalności w 2032 r. ma obecnie rentowność bliską 13,9%.
Rynki finansowe zareagowały ostrożnie. Spread salwadorskich rentowności do bezpiecznych amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie się rozszerzył od końca kwietnia. W tym tygodniu dodał dodatkowe 79 punktów bazowych i znajduje się powyżej 1200 punktów bazowych, najszerszego w historii.
Inwestorzy sprzedali obligacje Salwadoru w maju po tym, jak kontrolowany przez Bukele Kongres zwolnił prokuratora generalnego i pięciu sędziów Sądu Najwyższego, którzy zostali zastąpieni przez lojalistów, mówią krytycy.
Według danych Refinitiv obligacja 2025 przynosi ponad 18%. Przy tak wysokich kosztach, kraj jest skutecznie wykluczony z zaciągania pożyczek na rynku.
Graham (NYSE:GHMStock, starszy analityk państwowy w Blue Bat Asset Management, powiedział, że finansowanie rządowe za pośrednictwem bitcoinów może zniechęcić Salwador do przyjęcia polityki zrównoważonych wydatków, dodając, że kraj prawdopodobnie nadal będzie potrzebował wsparcia Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
„Budowanie gospodarki wokół wydobywania kryptowalut i przyciąganie firm kryptograficznych jest niesprawdzoną strategią, delikatnie mówiąc”, powiedział, dodając, że Bukele nie wydaje się mieć planów zwiększenia wzrostu i dochodów podatkowych. Rozmowy MFW utknął
Rozmowy z MFW o pożyczkę w wysokości 1 miliarda dolarów utknęły w martwym punkcie z powodu obaw związanych z brakiem przejrzystości i zmiennością cen kryptowalut, a także obawami przed demokratycznym odstępstwem, gdy Bukele konsoliduje władzę. Jednak wiele osób w społeczności kryptowalut jest optymistycznych, twierdząc, że obligacje wykorzystają silny popyt detaliczny.
„Obligacje Bitcoin zmieniają zasady gry na rynkach o stałym dochodzie” – powiedział Moritz Wietersheim, założyciel Spectre Solutions, firmy zajmującej się bezpieczeństwem i produktami bitcoin.
Chociaż bitcoin spadł o około 16% z rekordowego poziomu 68 990,90 USD w tym miesiącu, w tym roku utrzymuje się na poziomie ponad 90%.
„Tydzień Bitcoina” był pierwszym, w którym eksperyment z cyfrową walutą został poddany testom warunków skrajnych przez międzynarodowych ewangelistów kryptowalut.
Gdy sprzedawcy sprzedawali koszulki „Jezus Kocha Bitcoin”, dyskusje panelowe skupiały liderów kryptowalut i ministrów Salwadoru. Podekscytowanie było powszechne w związku z „płytką Petriego”, jak wielu uczestników nazywało eksperyment Salwadoru.
Kilku uczestników wyraziło zaniepokojenie rządowym portfelem Chivo, w którym Salwadorczycy mogą wysyłać i odbierać bitcoiny – podkreślając napięcia związane z państwowym narzędziem waluty stworzonym jako alternatywa dla rządowych systemów finansowych.
Wstępnie załadowany 30 USD dla użytkowników i wspierany przez fundusz o wartości 150 milionów USD, Chivo umożliwia użytkownikom dokonywanie transakcji na rzecz innych użytkowników Chivo bez opłat, ale rejestracja wymaga, aby Salwadorczycy wprowadzili swoje numery identyfikacyjne i inne dane osobowe, podczas gdy transakcje są przechowywane w księdze.
Niektórzy uczestnicy opisali Chivo jako bramę do niezależnych portfeli bitcoin, takich jak Muun lub BlueWallet, które zapewniają prywatność.
„Kiedy dokonuję płatności, w sekcji notatek piszę„ używaj Muun, nie używaj Chivo ”- powiedział Wietersheim, używając hashtagu #FixChivo na Twitterze.
Od momentu wprowadzenia Chivo było krytykowane za tysiące przypadków oszustw i znikania pieniędzy z portfeli.
Kilku programistów stwierdziło, że dla szybkości wdrożenia – niecałe cztery miesiące po tym, jak Bukele ogłosił to na czerwcowej konferencji – te problemy techniczne są normalne.
Bukele obwinia za te problemy wysoki popyt. Rzecznik Kancelarii Prezydenta i Chivo nie udało się uzyskać komentarza.
Kontynuuj czytanie o Reuters