W sierpniu pojawiły się straszne ostrzeżenia o tym, co proponowana przez administrację Bidena ustawa o infrastrukturze może zrobić z sektorem kryptowalut i blockchain poprzez wypędzenie górników kryptowalut ze Stanów Zjednoczonych, paraliżując przywódczą rolę Ameryki itp. W odpowiedzi branża kryptowalutowa zmobilizowała pełna prasa lobbingowa na temat prawodawców. Jednak było już za późno, aby wyciąć kłopotliwy język zasobów cyfrowych, iw listopadzie ustawa o infrastrukturze została podpisana.
Dobrą wiadomością jest to, że ustawa infrastrukturalna wejdzie w życie dopiero w styczniu 2024 roku, co daje dużo czasu na naprawienie jej niedociągnięć. Minusem jest to, że jego niepokojące aspekty – w szczególności rozszerzona definicja tego, kto lub co jest „brokerem” i niektóre nowe wymagania dotyczące raportowania zasobów cyfrowych – nie zniknęły. Jak zauważył Charles Hoskinson, założyciel Cardano w połowie listopada, wkrótce po podpisaniu ustawy, „zły [krypto] język” jest teraz objęty prawem.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Niedawno Kristin Smith, dyrektor wykonawczy stowarzyszenia Blockchain Association z siedzibą w Waszyngtonie, powiedziała Cointelegraph: „Pozostaje zaniepokojony brakiem jasności postanowień dotyczących brokera w podpisanej obecnie ustawie o infrastrukturze. […] Jeśli przepis pozostanie bez zmian, może to mieć negatywny wpływ na rozwój amerykańskiego górnictwa.”
Ostrożny optymizm?
Były chwile w ciągu ostatnich trzech miesięcy, kiedy wydawało się, że niebo może spadać z powodu oczekujących na uchwalenie przepisów amerykańskich. „Będzie to oszałamiająca strata dla Ameryki i naszej zdolności do pozostania epicentrum innowacji na świecie” – ostrzegła firma venture capital Andreessen Horowitz. Ale teraz sprawy nie wydają się tak poruszone.
Istnieją przesłanki zarówno na froncie regulacyjnym, jak i legislacyjnym, że potencjalnie negatywne skutki ustawy mogą wkrótce zostać złagodzone. W Kongresie wprowadzono kilka poprawek, a Departament Skarbu USA wydaje się poważnie słuchać sprzeciwów branży. Z perspektywy czasu, czy niektóre z tych złowieszczych ostrzeżeń były przesadzone?
„Istniało początkowo wiele obaw o to, które podmioty związane z kryptowalutami – górnicy, giełdy, twórcy oprogramowania open source, twórcy portfeli do samodzielnego zabezpieczenia itp. – zostaną uwzględnione w języku„ brokera ”” Will Evans, dyrektor zarządzający w USA za giełdę kryptowalut CEX.IO, powiedział Cointelegraph. „Jednakże [Departament] Skarbu [USA] kontynuował, mówiąc, że język dotyczy tylko tych „którzy mogą się podporządkować”, co wyklucza górników, twórców sprzętu i tym podobnych” – choć nadal obejmuje giełdy kryptograficzne i niektórych inwestorów. Evans dodał:
„Chociaż wszystkie byty w kryptosferze nie są poza lasem, liczba pierwotnie uważana za dotkniętą jest pozornie ograniczona”.
Chris DePow, starszy doradca ds. regulacji i zgodności instytucji finansowych w Elliptic, powiedział Cointelegraph, że „jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, jakie mogą być ogólne skutki domina”, chociaż, podobnie jak w przypadku wszelkich nowych inicjatyw regulacyjnych, należy wziąć pod uwagę ich wpływ na ciągłe innowacje technologiczne. „Pozostajemy ostrożnym optymizmem, że niektóre z trudniejszych części rachunku infrastrukturalnego związanych z kryptowalutami zostaną z czasem rozwiązane za pomocą listów z wytycznymi i komentarzy regulacyjnych”.
„Obawy dotyczące wykonalności proponowanych zasad raportowania są absolutnie uzasadnione” – powiedziała Cointelegraph Olya Veramchuk, dyrektor ds. Rozwiązań podatkowych w firmie Lukka, dostawcy danych i oprogramowania kryptograficznego, dodając, że chociaż przepisy prawa wejdą w życie dopiero w 2024 r. „Społeczność kryptowalut ma ograniczony czas na kontynuowanie dialogu z regulatorami w Departamencie Skarbu w celu stworzenia wykonalnych, praktycznych zasad i wskazówek”.
Veramchuk został zapytany o najbardziej niepokojący aspekt prawa, jego zbyt szeroką definicję „brokera?” Wymóg raportowania transakcji kryptowalutowych o wartości 10 000 USD dla firm? Dla niej: „Bez odpowiednich wytycznych ze strony Skarbu Państwa oba postanowienia dotyczące raportowania mogą wykraczać poza zamierzony przypadek użycia”. Dodała ponadto, że „ta szeroka definicja może oznaczać, że osoby fizyczne muszą spełniać wymogi sprawozdawcze przeznaczone dla brokerów, co nie jest produktywnym rozwiązaniem w zakresie sprawozdawczości”.
Potencjalne przestępstwo
Abraham Sutherland, adiunkt na University of Virginia School of Law, powiedział Cointelegraph, że poprawka prawa do sekcji 60501 kodeksu podatkowego jest „poważnym zagrożeniem dla aktywów cyfrowych”. Według Sutherlanda prawo wymaga, aby „każda osoba”, która otrzyma ponad 10 000 USD w aktywach cyfrowych, zweryfikowała dane osobowe nadawcy, w tym numer ubezpieczenia społecznego, oraz podpisała i przesłała raport rządowi w ciągu 15 dni. Nieprzestrzeganie może być przestępstwem.
„Górnicy, inwestorzy, pożyczkodawcy, użytkownicy zdecentralizowanych aplikacji i rynku, handlowcy, firmy i osoby fizyczne są narażeni na to wymagane informacje” – napisał Sutherland we wrześniowym raporcie.
Odnosząc się do niedawnych wysiłków ustawodawczych w Waszyngtonie mających na celu złagodzenie skutków prawa — takich jak ustawa „Keep Innovation in America Act” przedstawiciela parlamentu Patricka McHenry’ego, wprowadzona 17 listopada — Sutherland powiedział Cointelegraph, że dwustronny wysiłek „powinien być czymś, wokół czego branża powinna się zmobilizować”. ponieważ zmusza to do dyskusji”.
Związane z:Linie na piasku: Kongres USA wprowadza politykę partyzancką do krypto
„Największy strach polega na zmuszaniu fiat do kryptowalut – i kryptowalut do fiat – w przestarzałych formach regulacyjnych, które nie uwzględniają niuansów ekosystemu” – powiedział Evans, dodając: „Większość obaw inwestorów i giełd dotyczy raportowania strat, zysków i podstaw kosztów. Jako giełda może być trudno dokładnie określić podstawę kosztów klienta, jeśli korzysta on z samodzielnego portfela i aplikacji DeFi; a inwestorom może być trudno dokładnie określić wartość swoich strat i zysków w tym samym przypadku”. Dodał, że błędne zgłaszanie tego typu rzeczy, nawet przez przypadek, może mieć ogromne konsekwencje dla wszystkich stron.
Czy masz pod ręką środki zaradcze?
Czy kluczowe przepisy dotyczące kryptowalut można nadal modyfikować w okresie wdrażania, tj. w miarę opracowywania, publikowania i komentowania przepisów? Ewentualnie, czy istnieją inne opcje legislacyjne, które wydają się obiecujące?
Wciąż jest mnóstwo czasu na dostosowanie się do tego, jak kształtuje się prawo przed terminem pierwszego zgłoszenia, odpowiedział Evans. Jak wspomniano, Departament Skarbu analizuje zapisy w ustawie, a lobbyści branżowi są nadal zaangażowani.
„Coinbase wydał w ostatnim kwartale prawie 800 000 USD na lobbing, a inne grupy również zwiększyły wydatki o 50% do 100% w tym samym okresie” – kontynuował Evans. „Kulminacją tego wszystkiego z pewnością będą pewne modyfikacje w okresie wdrażania”.
„Ważne jest, aby ustawodawcy pracowali nad modyfikacją prawa, tak aby objęte były tylko te podmioty lub osoby, które są naprawdę odpowiedzialne za prowadzenie działalności kryptograficznej w imieniu strony trzeciej”, powiedział DePow. Tymczasem amerykańscy senatorowie Lumis i Wyden, „obaj zagorzali zwolennicy na tym froncie”, pracują nad poprawką mającą na celu modyfikację języka w prawie.
Smith dodała, że jej grupa była „zachęcona ostatnimi wydarzeniami w IRS i Ministerstwie Skarbu, wskazując, że mogą zająć poprawny pogląd na tę kwestię podczas procesu tworzenia przepisów”, podczas gdy Veramchuk zauważyła, że prawo i przepisy podatkowe „zawsze są w toku, Kongres niewątpliwie będzie szukał możliwości zapewnienia jasności w miarę ustalania zasad”.
Zniechęcanie do innowacji?
Pojawiły się obawy, że prawo może powstrzymać innowacje w zakresie kryptowalut i blockchain w USA, zwłaszcza w krytycznym momencie, gdy Chiny – ich największy globalny rywal – wydają się ustępować w konkurencji kryptowalut.
Deputowany McHenry nawiązał do czegoś w tym rodzaju w swoim rachunku, sugerując, że USA miały okazję ukraść Chińczykom krok, gdyby mądrze zarządzały swoją regulacją kryptowalut:
„Niedawny zakaz transakcji kryptowalutowych wprowadzony przez rząd chiński zapewnia Stanom Zjednoczonym możliwość dalszego wzmocnienia ich roli jako wiodącego kraju w rozwoju innowacyjnych technologii blockchain. Zapewnienie jasnych zasad zarówno konsumentom, jak i twórcom zasobów cyfrowych jest niezbędne, aby skorzystać z tej możliwości”.
Tymczasem Smith ostrzegł, że „karanie tej wciąż rodzącej się branży krótkowzrocznymi zasadami zagraża jedynie potencjalnemu wzrostowi gospodarki kryptograficznej, a w rezultacie światowej wiodącej pozycji naszego narodu w dziedzinie innowacji”.
„Ważne jest, aby pamiętać, że kryptowaluty są zjawiskiem globalnym” – powiedział Evans. „Uchwalanie przepisów, które zamykają Stany Zjednoczone przed pozytywnymi wydarzeniami, które mają swój początek poza ich granicami, może zaszkodzić zarówno branży, jak i krajowi”, dodając:
„To pierwszy raz, kiedy krypto ma zastosowanie do niego wpływową regulację i odbywa się to za pośrednictwem backdoora w większości niepowiązanego rachunku”.
Długoterminowa wygrana dla kryptowalut?
Pomijając na chwilę kłopotliwy język i nieporęczne wymagania dotyczące raportowania kryptowalut, czy są jakieś pozytywy dla społeczności kryptowalut i blockchain w prawie?
„Wprowadzenie tej ustawy zmusza organy regulacyjne do głębszego przyjrzenia się kryptowalutom” – powiedział Evans, dodając dalej: „Obiektywnie rzecz biorąc, główne amerykańskie organy regulacyjne po raz pierwszy chcą naprawdę zrozumieć branżę”. Ocenił, że ustanowienie przepisów dotyczących takich spraw jak obowiązki podatkowe oraz zakup i raportowanie kryptowalut może również zachęcić nowych uczestników rynku.
„Wielu uczestników z branży postrzega potrzebę regulacji jako znak, że kryptowaluty i inne aktywa cyfrowe zostaną na zawsze i jest to świetna perspektywa do utrzymania” – dodał Veramchuck. „Chociaż nie bez problemów wzrostowych, korzyści płynące z dobrej struktury regulacyjnej znacznie przewyższają obciążenia”.
Związane z:Plaga stablecoinów: Wahania regulacyjne mogą utrudnić adopcję
„Cele ustawy dotyczące przejrzystości i ochrony konsumentów prawdopodobnie pomogą zbudować zaufanie do kryptowalut” – powiedział DePow. Może nawet pomóc rozwinąć branżę, „zapewniając inwestorom detalicznym i instytucjonalnym, że nie prowadzą oni działalności na „Dzikim Zachodzie”, ale raczej angażują się w dobrze uregulowaną i bezpieczną część szerszego sektora FinTech” jego.
Podsumowując, branża kryptograficzna nie chce zdejmować stopy z pedału w odniesieniu do tego przełomowego ustawodawstwa USA. Wartość domyślna — jeśli nic więcej się nie wydarzy — jest błędem regulacyjnym i spowodowałaby zamieszanie w branży blockchain w USA. Potrzebna jest większa przejrzystość regulacyjna.
Ale przydaje się też dłuższe spojrzenie. Rzucając okiem na zasoby cyfrowe, jakkolwiek ulotne, amerykańscy prawodawcy milcząco przyznali, że ta rodząca się technologia zajmuje długoterminowe miejsce w krajobrazie infrastrukturalnym, co jest znaczącym ustępstwem.
Czytaj dalej Cointelegraph