Senatorowie Stanów Zjednoczonych oddali swoje głosy, a kontrowersyjna ustawa o infrastrukturze HR 3684 została rozpatrzona w izbie wyższej Kongresu. Teraz do Izby Reprezentantów zmierza gigantyczny dokument, liczący ponad 2700 stron i o wartości prawie 1 biliona dolarów, zawierający zapisy rozszerzające definicję brokera kryptowalut, mające na celu wzmocnienie zgodności podatkowej kryptowalut i finansów zdecentralizowanych (DeFi). Ten bilion dolarów nie może wyjść z powietrza, prawda?
Podczas gdy obowiązujący projekt ustawy po prostu jest zgodny z wytycznymi Financial Action Task Force (FATF), złodzieje zagłady już deklarują, że koniec jest bliski, nawiedzany przez wizje przerażającego Internal Revenue Service (IRS) przychodzącego po ich monety. Jak zwykle się mylą.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Związane z:Kopanie kryptowalut w ramach proponowanych zmian w polityce USA
Nie, nie każdy jest „brokerem”
Dla krytyków jednym z kluczowych punktów spornych jest to, że sekcja 80603 ustawy definiuje „brokerów” jako każdego, kto „regularnie świadczy usługi polegające na transferze zasobów cyfrowych w imieniu innej osoby”. Nawet ten niewiarygodnie niejasny język pochodzi ze znowelizowanej wersji ustawy o jeszcze szerszej definicji wcześniejszej. I tak, wciąż mogłoby być jaśniej. Ustawa wymaga, aby brokerzy zgłaszali informacje o klientach do IRS, ale krytycy obawiają się, że przy tak szerokiej definicji obejmowałby wszystkich, od górników po operatorów węzłów i dostawców puli płynności.
Poprawka kompromisowa miała jednoznacznie wykluczyć walidatory blockchain z definicji, ale nie przetrwała głosowania, zatopiona przez niepokornego senatora. Nawet jeśli prawodawcy Izby Reprezentantów tego nie zmienią, trudno jest zrozumieć, jak oryginalny język można zastosować do szerszego ekosystemu kryptowalut, ponieważ „dokonywanie transferów” w czyimś imieniu po prostu nie jest tym, co robią górnicy lub posiadacze. W kryptowersie podmioty, które przekazują wartość między użytkownikami, to giełdy scentralizowane (CEX) i giełdy zdecentralizowane (DEX). To oni są animatorami rynku. Oba rodzaje brokerów są w stanie wprowadzić narzędzia zgodności poprzez aktualizacje oprogramowania dla swoich platform.
Związane z:Licencjonowanie brokerów dla amerykańskich deweloperów blockchain zagraża miejscom pracy i różnorodności
W debatach prawnych na temat piractwa treści w sierpniu 2007 r. BitTorrent nie został uznany za odpowiedzialny za ogromną liczbę utworów i filmów chronionych prawem autorskim udostępnianych swobodnie za pośrednictwem protokołu peer-to-peer (P2P). Ci, którzy korzystali z protokołu P2P, nie mieli tyle szczęścia – Lime Group, ze swoją usługą internetową LimeWire, została uznana za odpowiedzialną za „naruszenie współautorskie” w 2010 roku. Różnica polegała na tym, jak podeszli do wyszukiwania. Dzięki BitTorrentowi tworzysz tracker dla dowolnego określonego pliku i udostępniasz go na stronie internetowej innej firmy, aby przenosić go krok po kroku w sieci użytkowników. Sieć LimeWire obsługuje wewnętrzne zapytania wyszukiwania plików audio i wideo, ułatwiając w ten sposób przesyłanie plików. LimeWire miał również system rekomendacji: gdyby zobaczył, że pobierasz na przykład film Spider-Man, sugerowałby pobranie również Supermana. W tym samym duchu co BitTorrent, górnicy ułatwiają transakcję generyczną, niekoniecznie transfer wartości. Przeniesienie wartości ułatwia strona, która koordynowała transakcję, co obejmuje kojarzenie kupującego i sprzedającego z powiązanymi informacjami cenowymi dla proponowanej transakcji.
I kolejny punkt, CEX już składają informacje podatkowe do IRS, podczas gdy DEX w większości nie. Dlaczego DEX nie są utrzymywane według tego samego standardu, co CEX i inne usługi ułatwiające transfery wartości, takie jak PayPal? Objęcie ich tym parasolem jest nie tylko moralnie sprawiedliwe i sprawiedliwe, ale jest solidną i jednolitą realizacją prawa. A dla tych, którzy twierdzą, że takie podmioty nie mają centralnej administracji, która mogłaby cokolwiek egzekwować, weź pod uwagę fakt, że DEX najczęściej nadal mają właściciela, którego portfel zbiera zyski, i że większość aktualizacji dla projektów open source zwykle pochodzi od jednego i tego samego podmiotu. Tam, gdzie jest wola, jest sposób.
Związane z:Więcej raportów kryptograficznych IRS, więcej niebezpieczeństw
Nie, innowacja się nie pakuje
Krytycy ostrzegają również, że ustawa, jeśli zostanie zatwierdzona, może wypędzić społeczność kryptograficzną z USA, co osłabiłoby potencjał kraju w zakresie innowacji. Ale nie bój się: i tak nie ma dokąd uciekać. Jak wspomniano wcześniej, przepisy dotyczące kryptowalut ustawy o infrastrukturze opierają się na najnowszych standardach wydanych przez FATF, globalny organ zwalczający pranie brudnych pieniędzy. Standardy te są na ogół wdrażane na całym świecie, choć w różnych ramach czasowych.
FATF po raz pierwszy skupił się na kryptowalutach w 2019 r., wzywając narody do zaostrzenia przepisów dotyczących giełd kryptograficznych. Od tego czasu zamknięto dziesiątki giełd na całym świecie z powodu nieprzestrzegania odpowiednich lokalnych przepisów inspirowanych normami FATF. Jego najnowsze wytyczne mają na celu DeFi i niewymienne tokeny lub NFT, więc nie jest niespodzianką, że zdecentralizowane finanse są jednym z celów w umysłach amerykańskich organów regulacyjnych. Proces ten wykracza poza Stany Zjednoczone: Europa również dąży do zaostrzenia przepisów dotyczących kryptowalut, zgodnie z innymi przepisami kontrolującymi transfer wartości.
Prędzej czy później podręcznik będzie wszędzie taki sam. Większość członków społeczności to rozumie i raczej nie wystartuje, chyba że ich firmy zostaną całkowicie zakazane.
Nie, nie będzie żadnych pułapek na prywatne dane
Innym bardzo głośnym problemem jest to, że konieczność przesyłania danych klientów do IRS zmusi brokerów do tworzenia baz danych z prywatnymi informacjami klientów, tworząc pułapkę miodu — lukratywny cel dla hakerów. Ten pomysł nie uwzględnia skuteczności społeczności kryptograficznych i DeFi z bezpiecznymi algorytmami kryptograficznymi.
Rozważ dowód z wiedzą zerową: koncepcja kryptograficzna, która skupia się na tym, jak udowodnić stronie trzeciej, że znasz wartość określonej zmiennej, nie mówiąc nic innego niż wiesz. Uwierzytelnianie bez wiedzy polega na tym, że użytkownicy, którzy przechowują swoje dane uwierzytelniające dla siebie, logują się bez ujawniania poufnych danych na platformie. Zaimplementowany dla DeFi, ten rodzaj algorytmu może generować niezbędne formularze i wysyłać je automatycznie do IRS bez konieczności przechowywania danych przez usługę DeFi na własnych serwerach. Podobnie, raporty o podejrzanych transakcjach mogą być również generowane automatycznie i przesyłane bezpośrednio do regulatora, bez konieczności informowania innych podmiotów.
Związane z:Projekt wytycznych FATF dotyczy DeFi z zachowaniem zgodności
Wreszcie, punkt dotyczący nadzoru i prywatności wymaga również innego porównania z umową społeczną i pisemnymi zasadami dotyczącymi innych transferów wartości, zwłaszcza ujawniania usług finansowych. Możesz być tak anonimowy, jak chcesz, wydając 100 USD w gotówce w lokalnym sklepie. Aby przelać 3000 $ znajomemu, będziesz musiał udostępnić bankowi więcej informacji o sobie. A jeśli chcesz wysłać 100 000 $ za granicę, bank lub organ celny zada Ci więcej pytań, a pieniądze pozostawią większy ślad finansowy. Dlaczego więc DeFi miałoby być inne?
Wygraj, dostosowując się
Jak widać, większość oburzenia na temat tych możliwych regulacji nie jest zakorzeniona w żadnym rzeczywistym rozumowaniu prawnym lub logicznym. Tak, większa zgodność stanowi wyzwanie dla ekosystemu kryptowalut, ponieważ opracowanie algorytmów i protokołów, które umożliwią jego działanie, zajęłoby czas i pieniądze. I tak, niektórzy ludzie będą musieli rozstać się z częścią swoich dochodów z nielegalnych transakcji innych – i tak nie jest to znacząca część ekosystemu kryptograficznego.
Prawda, jakkolwiek może się wydawać obraźliwa dla krypto-purystów, jest taka, że większa zgodność oznacza większą popularność, a większa popularność oznacza większy wzrost. Usługi i aplikacje finansowe oparte na Blockchain obiecują rewolucję w finansach, przynosząc prawdziwą wartość miliardom użytkowników. Podstawowe przestrzeganie prawa nie jest za to zbyt wysoką ceną.
Poglądy, przemyślenia i opinie wyrażone tutaj są wyłączną własnością autora i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.