Protokół Wonderland stał się tematem dyskusji w świecie zdecentralizowanych finansów (DeFi) po tym, jak platforma znalazła się w centrum kontrowersji browarniczych.
27 stycznia analityk DeFi zachxbt ujawnił, że jednym z anonimowych współzałożycieli Wonderland był współzałożyciel QuadrigaCX, Michael Patryn, działający pod nazwą Sifu.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
QuadrigaCX to nieistniejąca giełda kryptowalut z Kanady, która została zamknięta po śmierci Geralda Cottena, założyciela giełdy i jedynej osoby znającej klucze do portfela giełdy. Po jego śmierci środki użytkowników o wartości 169 milionów dolarów zostały nieodwracalnie utracone.
Odejście Cottena doprowadziło do fali sporów sądowych, ponieważ byli użytkownicy giełdy starali się odzyskać swoje fundusze. Inni członkowie społeczności kryptograficznej twierdzili, że Cotten sfingował swoją śmierć, aby uciec z rzekomo skradzionym krypto.
Kim jest Sifu?
Zachxbt twierdził w serii tweetów, że Patryn był seryjnym przestępcą prawa, a przed rozpoczęciem pracy w QuadrigaCX pomagał prowadzić grupę kradzieży tożsamości o nazwie Shadowcrew, do której później przyznał się do winy.
Według raportu Bloomberga, powołującego się na akta kalifornijskiego sądu, Michael Patryn to Omar Dhanani, który został skazany na 18 miesięcy więzienia federalnego za prowadzenie kręgu oszustw związanych z kartami kredytowymi i przyznał się do włamań, kradzieży i oszustw komputerowych w trzech oddzielnych sprawach karnych.
Analityk DeFi zakwestionował motywację założyciela Wonderland, Daniele Sestagalli, by współpracować ze skazanym oszustem i powierzyć mu odpowiedzialność za miliardowy skarbiec składający się z pieniędzy inwestorów.
Po ujawnieniu prawdziwej tożsamości anonimowego dyrektora finansowego Sestagalli przedstawił swoją wersję wydarzeń. Twierdził, że prawie miesiąc wcześniej był świadomy prawdziwej tożsamości Sifu, ale nie osądzał go za jego przeszłość. Ale wyjaśnienie Sestagalli wydawało się zbyt późno, a po reakcji społeczności Wonderland postanowił poddać usunięcie Sifu pod głosowanie społeczności, które zostało przyjęte przytłaczającą większością.
Po usunięciu zarządcy skarbu Sestagalli postanowił przekazać skarbiec społeczności i zakończyć projekt. Propozycja otrzymała głosy podzielone, przy 55% głosach przeciw i 45% za. Niezależnie od tego, założyciel postanowił odciągnąć projekt, dopóki nie pojawi się lepsze rozwiązanie.
Natychmiast po zwolnieniu z Krainy Czarów, Sifu wysłał 3000 eterów (ETH) do miksera monet o nazwie Tornado Cash w trzech różnych partiach. Chociaż twierdził, że to jego własne pieniądze, członkowie społeczności byli sceptyczni. Jeden z użytkowników zwrócił uwagę, że portfel powiązany z Sifu otrzymał prawie 400 milionów dolarów w ciągu zaledwie miesiąca, a zaraz po jego doxingu 200 milionów dolarów zostało przeniesionych z portfela.
Sestagalli wierzy, że społeczność jest silna i projekt może iść naprzód. W swoim ostatnim tweecie poświęconym temu problemowi powiedział:
„Współpracuję ściślej z naszymi moderatorami i zwolennikami społeczności Wonderland i WAGMI, aby zapewnić lepszy odgórny poziom komunikacji i informacji. Będziemy dalej budować razem jako społeczność i razem wychodzić z FUD. Wkrótce kolejna propozycja ;).”
W pierwotnej propozycji likwidacji Sestagalli wyznaczył termin pięciu dni na zaproponowanie nowej ścieżki, jeśli obecna propozycja zostanie odrzucona:
„Jeżeli propozycja zostanie odrzucona, a społeczność nie złoży kontrpropozycji w ciągu 5 dni z odpowiednimi osobami, które chcą przejąć multisig i podjąć to wyzwanie, nadal będziemy rozwijać skarbiec”.
Wśród licznych propozycji wysuwanych przez społeczność, uwagę społeczności kryptograficznej zwróciła jedna z dcfgod. Propozycja wymagała procesu rzucania wściekłości, który zatrzymałby cały handel i usunie całą płynność, aby zacząć od zera, angażując tylko tych, którzy chcieli być związani z projektem.
Inna godna uwagi propozycja zwróciłaby pierwotną inwestycję inwestorów i umożliwiłaby Skyhopper, traderowi kryptowalut, zarządzanie i doradzanie skarbowi Wonderland. Jednak nie podjęto żadnej ostatecznej decyzji, która propozycja zostanie przyjęta i przedłożona.
Więc co poszło nie tak?
Po pierwsze, zdecentralizowana organizacja autonomiczna Wonderland (DAO) nie była tak zdecentralizowana, jak wielu mogłoby sądzić.
DAO to autonomiczna organizacja zarządzana za pomocą oprogramowania i inteligentnych kontraktów oraz głosowania społeczności, umożliwiająca im działanie bez kierowania przez stronę centralną.
Podczas gdy w idealnym przypadku DAO powinno być wolne od indywidualnej lub organizacyjnej kontroli, wydaje się, że przypadek Wonderland pokazał inaczej, ponieważ uwydatnił możliwość podejmowania decyzji przez pojedynczą osobę w imieniu tysięcy członków społeczności.
Vincent Choy, architekt ekosystemu w firmie Oz Finance, dostawcy infrastruktury DeFi, powiedział Cointelegraph, że tylko dlatego, że projekt ma kilka protokołów zarządzania, nie musi oznaczać, że są one zdecentralizowane:
„Jak Wonderland jest projektem DeFi? Tak, istnieją pewne protokoły zarządzania dla stosowania DAO, ale zasadniczo jest to scentralizowana wypłata środków w skarbcu Wonderland. Myślę, że w miarę rozwoju branży, jako branża, musimy głębiej zastanowić się, w jaki sposób DeFi faktycznie działa, aby spełnić złożone przez nas obietnice”.
„Umożliwienie rozwoju takich sytuacji jest zdecydowanie krokiem wstecz w złym kierunku. Daniele świadomie współpracuje ze skazanym przestępcą, który ma historię uciekania się i schematów Ponziego, pokazuje, jak mało dba o zarządzanie funduszami swojej społeczności i nie może być dobry dla zaufania branży ”- dodał Choy.
Zmieniająca się historia Sestagalli również wzbudziła podejrzenia. Po pierwsze, twierdził, że jest świadomy tożsamości Patryna i postanowił kontynuować bez informowania społeczności, ale po przegłosowaniu propozycji jego usunięcia, próbował zdystansować się od skażonego współzałożyciela:
Co DAO mogą zrobić lepiej
Aby DAO stały się naprawdę autonomiczne, decentralizacja powinna być wprowadzana etapami. Jednak pewien poziom kontroli jest również wymagany do utrzymania podstawowych wartości firmy. Najbardziej udane DAO wykorzystują różne mechanizmy bramkowania, w których pomysły przechodzą przez kilka faz, zanim zostaną zaakceptowane. Będąc zdecentralizowanym ekosystemem, główny zespół nie ma wpływu na to, kto może dołączyć do społeczności, a zatem ich troska o zaufanie do społeczności jest zrozumiała. Nie należy jednak wykorzystywać tego jako wymówki do scentralizowania ekosystemu.
DAO mają być napędzane przez społeczność. Tak więc, aby prawdziwie autonomiczne zarządzanie odniosło sukces, poziom kontroli ze strony podstawowego zespołu powinien być minimalny: powinni oni działać jako strażnicy, a nie jako wyłączni decydenci. Podczas gdy idealnie, DAO mają być autonomicznym zarządzaniem, zarządzanie firmą lub firmą wymaga różnych ludzkich elementów i interwencji, których nie można zaprogramować. To tutaj strażnicy lub główny zespół mogą wejść wraz ze społecznością, aby rozwiązać pewne problemy, których nie można zautomatyzować.
Mówiąc o rzekomej decentralizacji w DAO i sadze Wonderland, Burnt Banksy, założyciel platformy DeFi Burnt Finance, powiedział Cointelegraph:
„Natura branży kryptograficznej polega na tym, że każdy zwykle ma trochę skóry w grze, więc czasami najlepiej jest założyć, że każdy jest nikczemny, dopóki nie zostanie udowodniony godny zaufania – co może się zdarzyć w przypadku projektów na wiele sposobów, na przykład poprzez poważne traktowanie bezpieczeństwa i wdrażanie portfeli z wieloma podpisami lub blokady czasowe dla funkcji administracyjnych. Bycie anonimowym w celu zbudowania czegoś większego od siebie to jedno, a co innego wykorzystywać tę anonimowość do popełniania przestępstw”.Przeczytaj o Cointelegraph