Przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Gary Gensler, ogłosił w tym miesiącu, że branża kryptograficzna nie powinna uchylać się od kompetencji regulatora. Podkreślił, że protokoły handlu i pożyczek zdecentralizowanych finansów (DeFi) wymagają szczególnej uwagi, jeśli chodzi o ochronę inwestorów.
Regulacje można rozszerzyć na zestaw opcji obejmujących przechowywanie, raportowanie, weryfikację kontrahenta oraz klasyfikację i emisję aktywów. Pojawiają się raporty, że ludzie z zapartym tchem czekają na to, jak SEC ureguluje branżę DeFi, ale niemiecki Federalny Urząd Nadzoru Finansowego, znany również jako BaFin, znalazł sposób na zastosowanie istniejącego prawa dotyczącego papierów wartościowych do sektora kryptowalut.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Związane z:Projekt wytycznych FATF dotyczy DeFi z zachowaniem zgodności
Zdecentralizowany nie oznacza anonimowy
To utopijny pogląd, że wszystkie DeFi uciekną przed regulacjami. Zawsze będzie kompromis dotyczący zdecentralizowanej platformy i stopni centralizacji, które istnieją na różnych platformach DeFi. Na przykład nawet wyrocznie danych wymagają jakiejś formy danych wejściowych z zewnątrz.
Inwestorzy potrzebują wyborów. Ci, którzy mają odpowiedzialność powierniczą, muszą działać w regulowanym środowisku, a inni, którzy handlują dla siebie, niekoniecznie muszą mieć zespół ds. zgodności. Aby jednak DeFi mogło osiągnąć kapitalizację rynkową w wysokości 1 biliona dolarów, kapitał instytucjonalny musi wejść na rynek, który zbyt długo był z boku.
Realistycznie rzecz biorąc, cały stos musi zostać uregulowany, zanim kapitał instytucjonalny będzie mógł wkroczyć. Handlowcy muszą wiedzieć, czym handlują i że kontrahenci, z którymi handlują, nie są nielegalnymi podmiotami. W ten sposób potrzebna jest jasność regulacyjna zarówno w przypadku emisji aktywów, jak i usuwania ryzyka kontrahenta.
Związane z:Czy regulacja dostosuje się do krypto, czy krypto do regulacji? Odpowiedź ekspertów
BaFin skłania się do przodu i umie czytać w tej sprawie. Ma to sens, biorąc pod uwagę, jak wiele rozwiązań blockchain rodzi się w Berlinie. Aktualizacja niemieckiej ustawy bankowej w 2020 r. wprowadziła aktywa kryptograficzne do zakresu działania wraz z wprowadzeniem licencji powiernika kryptowalut, umożliwiającej bankom przechowywanie aktywów kryptograficznych. Jednak uczestnicy ci będą potrzebować licencjonowanych kontrahentów do prowadzenia handlu.
Organy regulacyjne mogą łatwiej śledzić aktywność blockchain niż tradycyjne finanse
Gensler zauważył, że aktywa kryptograficzne są głównie wykorzystywane do omijania przepisów dotyczących prania pieniędzy, ale ten argument jest błędny. Oszustwa występują zarówno na rynkach kryptograficznych, jak i tradycyjnych, a nielegalna aktywność na tych ostatnich jest wyższa niż na rynkach kryptograficznych, zgodnie z raportem Chainalysis. Ten sam raport wykrył, że nielegalna aktywność przy użyciu Bitcoina (BTC) została znacznie zmniejszona: spadła z około 21,4 miliarda dolarów w 2019 roku, czyli 2,1% całego wolumenu transakcji kryptowalutowych, do zaledwie 10 miliardów dolarów w zeszłym roku, czyli 0,34%.
W rzeczywistości przeniesienie handlu w łańcuchu dałoby organom regulacyjnym lepsze zrozumienie tego, w jaki sposób pieniądze poruszają się w stratosferze finansowej, dzięki przejrzystej naturze technologii blockchain. Organy regulacyjne mogą same zajrzeć pod maskę, co oznacza, że w mniejszym stopniu polegają na firmach, które im się poddają.
Organy regulacyjne będą musiały poświęcić czas na nauczenie się, jak tę technologię można zastosować w istniejących strukturach finansowych, takich jak udzielanie pożyczek. Widać to w niektórych komentarzach Genslera, które nie uwzględniają faktu, że pożyczki z wykorzystaniem infrastruktury technologii rozproszonej księgi (DLT) obecnie opierają się na nadzabezpieczeniu, a nie na pożyczaniu opartym na przyszłych dochodach. Dane do obsługi tego ostatniego potrzebują czasu, aby przejść do łańcucha bloków, zanim będzie to możliwe.
Związane z:Bitcoin nie może już być postrzegany jako niewykrywalna „moneta zbrodni”
Czy kryptowaluty powinny być regulowane jak TraFi?
Rynek kryptowalut nie powinien być regulowany mniej lub bardziej niż tradycyjne rynki. Powinien podlegać takim samym licencjom, wydawaniu prospektów i ochronie klientów, jak na każdym innym rynku, który zajmuje się instrumentami finansowymi.
Takie jest zdanie BaFin, który zmodernizował swoje przepisy dotyczące papierów wartościowych, aby dostosować aktywa emitowane w technologii DLT do tradycyjnych przepisów finansowych, przewidując, że tokeny kryptograficzne powinny być klasyfikowane jako papiery wartościowe. Chociaż wielu może obawiać się tego orzeczenia, przejrzystość jest w rzeczywistości pomocna dla rynku i jego uczestników, którzy mają teraz jasne wskazówki od jednego z renomowanych regulatorów na świecie.
Oznacza to, że tokeny zabezpieczające zabezpieczone aktywami, w stosownych przypadkach, muszą mieć prospekt emisyjny, jak na tradycyjnych rynkach. Jest to pozytywny rozwój dla rynków DeFi, ponieważ ułatwia integrację między rynkami tradycyjnymi i kryptograficznymi.
Cytując Marca Andreessena: „Oprogramowanie zjada świat”. Obecnie istniejące produkty syntetyczne są niejasne, jeśli chodzi o wspierające je aktywa bazowe. Rozwiązaniem tego problemu jest tokenizacja większej liczby rzeczywistych aktywów, co przyczyni się do rozszerzenia obecnego ekosystemu DeFi nawet tylko 10-100 razy. Aby miało to sens, należy to zrobić za pomocą opakowania zgodności i zgodnie z konstrukcją prawną i prospektem uznanym przez organ regulacyjny, taki jak BaFin lub SEC.
Związane z:Czy istnieje właściwy sposób regulowania kryptowalut? Tak, i tak
Ochrona inwestorów musi obejmować zarówno kontrahentów, jak i aktywa
Tokenizowane aktywa potrzebują płynnego domu do handlu. Inwestorzy mogą być chronieni przed handlem ze złymi podmiotami, o ile ich tożsamość jest połączona z platformami DeFi. Takie podejście przenosi kluczową kwestię dla uczestników instytucjonalnych — ryzyko kontrahenta. Jest to tak łatwe w tradycyjnym świecie finansów, że zastosowanie tych samych zasad do giełd DeFi powinno być wystarczająco łatwe.
Niemieckie Spezialfonds, czyli fundusze specjalne, zaprojektowane specjalnie dla rynku instytucjonalnego, mogą teraz posiadać 20% swojego portfela w kryptowalutach od początku sierpnia, co oznacza, że około 4000 firm nie jest uprawnionych do inwestowania w tę klasę aktywów. Zmiana prawa to wielka wygrana dla zwolenników kryptowalut i blockchain w Europie i na całym świecie, ponieważ wprowadzenie tak dużej puli instytucjonalnych pieniędzy do sektora będzie głębokie.
Spezialfonds będzie jednak musiał współpracować z licencjonowanymi kontrahentami, aby kupować, przechowywać i handlować aktywami kryptograficznymi. Chociaż niekoniecznie jest to przeszkoda sama w sobie, obecny krajobraz tej części sektora rozwija się i będzie musiał dostosować się do nowych wymagań, biorąc pod uwagę potencjał tej zmiany prawa.
Pieniądze nie wypłyną od razu, ale oznacza to początek wielkiej zmiany i spodziewamy się, że wkrótce podążą za nią inne jurysdykcje.
Związane z:Europa czeka na wdrożenie ram regulacyjnych dla aktywów kryptograficznych
Wbijanie kołków w ziemię
BaFin poczynił wielkie postępy w przejmowaniu istniejącego prawa rynku finansowego i stosowaniu go na rynku kryptograficznym. Ponieważ coraz więcej rzeczywistych aktywów jest stokenizowanych, prawodawcy mogą czuć się bardziej komfortowo, regulując sektor. Tokeny zabezpieczające wyemitowane bez prospektu, o ile nie ma zastosowania wyjątek, nie powinny być dopuszczone do obrotu – podobnie jak akcje i obligacje emitowane na tradycyjnych rynkach bez niego.
Branża musi jechać tam, dokąd zmierza krążek. Przedsiębiorcy na całym świecie muszą współpracować z organami regulacyjnymi na całym świecie, aby znaleźć środowisko najlepiej dostosowane do tworzenia przypadków użycia dla licencjonowanych projektów DeFi. W związku z tym brak jasności i zgadywanie zgodności hamuje innowacyjność.
Stawiając kompleksowy udział w ziemi, BaFin daje przedsiębiorcom zaufanie, które pozwoli na rozwój zdrowego rynku dzięki podejściu regulacyjnemu.
Poglądy, przemyślenia i opinie wyrażone tutaj są wyłączną własnością autora i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.