Jednym z głównych tematów wśród społeczności kryptograficznej w 2021 roku była agresywna polityka Chin wobec kopania, która doprowadziła do całkowitego zakazu takich działań we wrześniu.
Choć kopanie jako rodzaj działalności finansowej nie zniknęło i raczej nie zniknie, chińscy górnicy kryptowalut musieli szukać nowego miejsca na założenie sklepu. Wielu z nich przeniosło się do Stanów Zjednoczonych – nowej światowej mekki górnictwa – podczas gdy niektórzy wyjechali do Skandynawii, a inni do pobliskiego Kazachstanu, gdzie panuje tania energia elektryczna.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Działalność wydobywcza nie może pozostać na zawsze pod radarem, a rządy na całym świecie zaczęły zgłaszać obawy dotyczące wydajności energii elektrycznej i przerw w dostawie prądu.
Erik Thedéen, wiceprzewodniczący Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych – który pełni również funkcję dyrektora generalnego Szwedzkiego Urzędu Nadzoru Finansowego – wezwał do zakazu wydobywania w Europie kryptowalut potwierdzających pracę, takich jak Bitcoin (BTC).
Gdy jurysdykcje na całym świecie zaczynają rozprawiać się z działalnością związaną z wydobyciem, rodzi się pytanie: „Gdzie jest nadal opłacalne i prawnie korzystne kopanie kryptowalut?”
Związane z:Znalezienie nowego domu: górnicy Bitcoin osiedlają się po exodusie z Chin
Ameryka północna
Nie jest tajemnicą, że Stany Zjednoczone są głównym krajem wydobycia kryptowalut, szczególnie w stanie Lone Star w Teksasie. Po exodusie z Chin górnicy kryptowalut i miliardy dolarów kapitału napłynęli do stanu południowego. Wynika to w dużej mierze z polityki państwa, a gubernator Greg Abbott aktywnie wspierał branżę Bitcoin.
Philip Salter, dyrektor generalny firmy Genesis Digital Assets, powiedział Cointelegraph, dlaczego stan ten stał się popularnym celem górników:
„Najbardziej znanym miejscem dla górników na całym świecie może być teraz Teksas. Ogromne ilości energii wiatrowej i słonecznej powodują nadwyżkę dostępnej energii. Sieci elektroenergetyczne będące własnością prywatną zapewniają szybką ścieżkę dla nowych projektów, bez ograniczania przez powolną biurokrację. Korzyści płynące z Teksasu nie są jednak takie nowe. Górnicy zaczęli tam budować już lata temu, nawet jeśli nie tak agresywnie jak teraz”.
Teksas doświadczył własnych problemów z infrastrukturą elektroenergetyczną, z ogromnymi przerwami w dostawie prądu, które dotknęły znaczną część stanu w 2021 r. W związku z nietypowymi dla sezonu zimowymi burzami. Jednak górnicy stosunkowo dobrze rozumieją zużycie energii elektrycznej, a duże firmy nawet okresowo wyłączają sprzęt, aby dać pierwszeństwo konsumentom mieszkalnym i infrastrukturze krytycznej.
Północny sąsiad Ameryki, Kanada, również aktywnie przyciąga firmy wydobywcze. Niedawno władze Alberty zaprosiły górników kryptowalut do prowincji, zachwalając tanie ceny energii elektrycznej dzięki obfitości lokalnego gazu ziemnego.
Ameryka Łacińska
Kraje Ameryki Łacińskiej podejmują znaczne wysiłki, aby przyciągnąć górników, w szczególności Salwador wykazuje przychylne nastawienie do górnictwa. Kraj ten jako pierwszy na świecie uznał Bitcoin za prawny środek płatniczy. Rząd Salwadoru nie zawahał się bezpośrednio zainwestować w Bitcoin, a nawet planuje zbudować miasto poświęcone wybitnej kryptowalucie, w którym energia elektryczna do wydobycia BTC będzie podobno pochodzić z elektrowni geotermalnych wypalanych przez wulkany.
Kostaryka stopniowo staje się również przyjazna dla górnictwa ze względu na niskie ceny energii elektrycznej. Dzięki wydobyciu, elektrownia wodna, która została zamknięta podczas pandemii COVID-19, została ponownie otwarta.
Duże firmy kryptograficzne również rozpoczęły działalność w Kostaryce. Chia Network, sieć blockchain stworzona przez założyciela BitTorrenta, Brama Cohena, zgodziła się świadczyć usługi techniczne dla krajowych inicjatyw dotyczących zmian klimatycznych w Kostaryce.
Argentyna była bardzo popularna wśród górników, dopóki rząd nie zdecydował niedawno o obniżeniu dotacji dla górników i podniesieniu podatków od działalności wydobywczej. Jak dotąd te zmiany polityki finansowej dla górnictwa ograniczają się do prowincji Ziemi Ognistej, która znana jest z zimnego klimatu. Niemniej jednak Argentyna pozostaje dobrym miejscem dla farm górniczych nawet po wzroście cen energii elektrycznej, pamiętając o kryzysie energetycznym w konkurencyjnych regionach, takich jak Europa.
Wydobycie jest nadal możliwe w Europie
Operacje wydobycia kryptowalut w Europie pozostają stosunkowo ograniczone, ponieważ wysokie ceny energii elektrycznej w czasie kryzysu energetycznego i ogólnie sceptyczne podejście regulatorów do kryptowalut sprawiają, że firmy kryptograficzne zastanowią się dwa razy przed lokacją na kontynencie.
Rzeczywiście, nordycki naród Islandii był wcześniej gorącym miejscem dla wydobycia bitcoinów, z jego subarktycznym krajobrazem wulkanicznym, który zapewniał tanią energię elektryczną i niskie koszty chłodzenia dla farm górniczych.
Jednak pod koniec ubiegłego roku krajowa firma elektryczna Landsvirkjun zmniejszyła ilość energii, którą zapewniłaby energochłonnym branżom, takim jak wydobycie bitcoinów i wytop aluminium, powołując się na obawy związane z wydajnością.
Pomimo ograniczeń na kontynencie, w Europie jest kilka miejsc, w których górnicy zdecydowali się na założenie sklepu, w którym geografia i klimat odgrywają ważną rolę w przyciąganiu biznesu.
W Gruzji, położonej na Kaukazie, duża liczba elektrowni wodnych zbudowanych w czasach republiki sowieckiej – wraz ze stosunkowo skromną populacją – zapewniła górnikom dużą ilość taniej energii elektrycznej.
Duże firmy wydobywające kryptowaluty już rozpoczęły działalność w tym kraju. W 2014 roku holenderska firma wydobywcza Bitfury otworzyła swoje pierwsze centrum danych o mocy 20 megawatów we wschodnim gruzińskim mieście Gori.
Sukces Bitfury otworzył oczy wielu Gruzinom, którzy aktywnie zaczęli zdobywać potężne karty wideo i tworzyć własne małe farmy wydobywcze kryptowalut. Według Banku Światowego w 2018 r. w wydobycie kryptowalut zajmowało się 5% gruzińskiej ludności.
Należy również zauważyć, że Rosja pozostaje epicentrum kopania kryptowalut dzięki niskim kosztom energii i zimnemu klimatowi.
Andrei Loboda, dyrektor ds. public relations BitRiver — największego dostawcy usług kolokacji w zakresie kopania kryptowalut w Rosji — podzielił się z Cointelegraph kilkoma określonymi regionami, w których górnicy będą mogli pracować wygodniej, jeśli rosyjski rząd będzie bardziej popierał kryptowaluty:
„Według BitRiver obecnie około 300 000 osób zajmuje się wydobyciem samego Bitcoina w Federacji Rosyjskiej. Nasza firma wykonuje energochłonne, szybkie obliczenia w centrach danych w wielu regionach Federacji Rosyjskiej, w tym w obwodzie irkuckim i terytorium krasnojarskim. Zielone i cyfrowe technologie, które wdrażamy w naszej pracy w ramach transformacji energetyki cyfrowej, dały już dodatkowy impuls do rozwoju regionów”.
Czy warto wydobywać?
Geografia jest kluczowym elementem do rozważenia przez górników, niezależnie od tego, czy chodzi o koszty energii elektrycznej i chłodzenia, czy o kwestie regulacyjne. Jednak są pewne wydatki, takie jak sprzęt, które górnicy będą nosić ze sobą, gdziekolwiek się udają.
Przy rosnącym popycie na sprzęt górniczy i niedawnym załamaniu rynków po hossie w 2021 roku, kiedy warto wydobywać przy wszystkich kosztach sprzętu?
2021 był najbardziej dochodowym rokiem dla wydobycia Etheru (ETH) za pomocą procesorów graficznych od 2016 roku. Nie jest to zaskakujące, ponieważ cena Etheru wzrosła w zeszłym roku ponad czterokrotnie. Ale głównym problemem dla górników są wydatki na energię elektryczną i sprzęt, a ich cena gwałtownie rośnie.
Niemniej jednak, chociaż rentowność wydobycia Etheru pozostaje wysoka, okres spłaty na zakup sprzętu rośnie, częściowo ze względu na londyński hard fork w sierpniu 2021 r., który obniżył wypłatę za każdy wydobyty blok z 8–20 ETH do 2 ETH. Innym negatywnym czynnikiem dla górników będzie długo oczekiwane przejście łańcucha bloków Ethereum do konsensusu typu proof-of-stake, po którym będą musieli rozpocząć wydobywanie altcoinów lub ponownie certyfikować się jako uczestnicy sieci.
Trudności w wydobyciu sieci Bitcoin osiągnęły ostatnio najwyższy poziom w historii, pomimo silnego spadku ceny BTC w styczniu, która osiągnęła miesięczny najniższy poziom wynoszący około 34 300 USD.
Zaskakujące jest to, że na tym tle koszt ASIC nie spadł. Jednocześnie okres wypłat ASIC w tym roku wynosi nieco ponad 1000 dni, czyli prawie trzy lata. Nie każdego stać na ponoszenie tych wydatków przez tak długi czas.
Istnieje wiele zmieniających się czynników, które górnicy muszą wziąć pod uwagę, ale jedno jest jasne: wydobycie kryptowalut jest elastyczną, adaptacyjną branżą, a firmy udowodniły, że są gotowe przenieść się do korzystniejszych lokalizacji, jeśli ich obecna okaże się mniej niż ideał.
Kontynuuj czytanie o Cointelegraph