Amerykańska giełda kryptowalut Coinbase stara się zebrać środki w wysokości 1,25 miliarda dolarów poprzez proponowaną ofertę prywatną dla nabywców instytucjonalnych.
Zgodnie z ogłoszeniem w poniedziałek, oferta będzie miała formę zamiennych obligacji niepodporządkowanych o terminie wykupu w 2026 r., Dostępnych tylko dla inwestorów instytucjonalnych, którzy zarządzają co najmniej 100 mln USD w papierach wartościowych emitowanych przez inne firmy. Tych inwestorów definiuje się jako takich zgodnie z regułą 144A amerykańskiej ustawy o papierach wartościowych.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Uprzywilejowany obligacja zamienna to dłużny papier wartościowy, który uprawnia jego posiadacza do strumienia płatności odsetek. Coinbase przedstawił szczegółowe warunki swojej oferty:
„Coinbase spodziewa się również, że pierwotnym nabywcom obligacji zostanie udzielona 30-dniowa opcja zakupu do dodatkowych 187,5 mln USD kwoty głównej obligacji wyłącznie w celu pokrycia dodatkowych przydziałów. Obligacje będą uprzywilejowanymi, niezabezpieczonymi zobowiązaniami Coinbase, będą naliczane odsetki płatne co pół roku z dołu i zapadają 1 czerwca 2026 r., chyba że zostaną wcześniej wykupione, wykupione lub zamienione. Obligacje będą zamienne na gotówkę, akcje zwykłe klasy A Coinbase lub ich kombinację, zgodnie z wyborem Coinbase. "
Zgodnie z zapowiedzią oprocentowanie i pierwotna konwersja zostaną ustalone po wycenie oferty. Od czasu wiadomości o ofercie rynki nadal słabo reagują na akcje Coinbase, które już spadły do 245 USD w połączeniu z 35% spadkiem ceny Bitcoin (BTC).
Słabe wyniki COIN utrzymują się pomimo wyjątkowych wyników giełdy za pierwszy kwartał, które zostały opublikowane na tydzień przed bezpośrednim wejściem spółki na giełdę Nasdaq w połowie kwietnia. Wolumen obrotu wzrósł o 276%, a kwartalne przychody osiągnęły 1,8 miliarda USD.
Jednak niektórzy analitycy uważają, że cena akcji Coinbase prawdopodobnie spadnie do zaledwie 100 USD, twierdząc, że „jest mało prawdopodobne, aby firma spełniła oczekiwania dotyczące przyszłych zysków wpisane w cenę akcji”. Analiza opiera się na oczekiwaniu, że nawet przy imponujących dochodach za kwartał pierwszy, konkurenci i potencjalne przyszłe publiczne notowania innych firm kryptograficznych prawdopodobnie obniżą przyszłe przychody.
Kontynuuj czytanie w Cointelegraph