Poleganie Bitcoina na infrastrukturze wydobywczej na dużą skalę i koncentracji geograficznej zostało wyraźnie zauważone przez niedawne represje w Chinach. W maju Chiny ogłosiły, że w odpowiedzi na ryzyko finansowe będzie coraz trudniej kopać i handlować kryptowalutami. Rozprawa narodu z kryptowalutami nie jest nowa, a raczej jest powtórzeniem poprzednich ocen ryzyka waluty cyfrowej dla stabilności gospodarczej w odpowiedzi na ostatnie wahania cen.
Po raz pierwszy górnicy kryptowalut są celem egzekwowania istniejących wytycznych. Sprzęt górniczy nadal stanowi potencjalne ryzyko, nawet jeśli wydobycie przenosi się do innych lokalizacji. Może to udowodnić, że przejście na blockchain Ethereum na proof-of-stake (PoS), który może działać na sprzęcie klasy konsumenckiej, jest bardziej niezawodną ścieżką do decentralizacji i zapewnia większą odporność na takie ryzyko.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Wydobywanie bitcoinów (BTC) opiera się na dużych, przemysłowych farmach wydobywczych kryptowalut i jest w dużej mierze skoncentrowane w Chinach, które odpowiadają za 65% globalnego wskaźnika haszowania. Produkcja niestandardowego sprzętu w Chinach wsparła ten trend, a jeden na dwóch wyprodukowanych górników ASIC trafił do chińskich górników. Kryzys spowodował znaczne zamieszanie na rynkach bitcoinów.
Szybkość haszowania sieci Bitcoin spadła do najniższego poziomu od 12 miesięcy, a więcej prowincji nakazuje górnikom zamknięcie. Niepewność co do tego, co może się stać ze skonfiskowanym sprzętem do kopania, mocno uderzyła w całą sieć. To ogromna strata dla wielomiliardowego przemysłu dla chińskich górników.
Stanowisko polityczne Chin w sprawie Bitcoin ma na celu „stabilność finansową i porządek społeczny” i jest prawdopodobnie wynikiem interesów geopolitycznych związanych z chęcią usunięcia konkurentów własnej krajowej waluty cyfrowej, cyfrowego juana, oprócz deklarowanych celów obniżenia emisji dwutlenku węgla i przekierowanie energii w kierunku innych branż. Szybkie represje pokazały, że poleganie Bitcoina na farmach górniczych na skalę przemysłową, łańcuchach dostaw sprzętu i energii elektrycznej – z których wszystkie są zależne od polityki rządu – może być jego piętą achillesową.
Górnicy starają się teraz migrować do chłodnych klimatów, taniej energii i jurysdykcji „przyjaznych dla kryptowalut”. Może to otworzyć zdrową konkurencję dla innych przyjaznych kryptowalut pozycji politycznych w innych jurysdykcjach, aby przyciągnąć uczestników branży – jak widzieliśmy na przykład w przypadku przyjęcia przez Wyoming przepisów przyjaznych zdecentralizowanym organizacjom autonomicznym i ogólnie kryptowalutom. Jednak nie jest jasne, czy przeniesienie sprzętu sprawi, że będzie on niedostępny dla polityk.
Czy jesteśmy już zdecentralizowani?
Sprzęt zawsze był główną luką w zdecentralizowanej infrastrukturze. W sieciach kryptowalut opartych na blockchain, które działają na algorytmie konsensusu dowodu pracy (PoW), takim jak Bitcoin, powszechnie uzgodniony zapis transakcji opiera się na rozproszonej sieci komputerów.
Jest to podatne na eksploatację strukturalną, w tym koncentrację kopania sprzętu w fabrykach na skalę przemysłową w niektórych regionach (takich jak Chiny), „preminowanie” kryptowaluty zmodernizowanym sprzętem, który nie jest jeszcze dostępny na szerszym rynku (takim jak nowe modele ASIC), lub opóźnienia w łańcuchu dostaw.
Posiadanie większości mocy haszującej skoncentrowanej w jednym kraju, uzależnionej od drogich konfiguracji sprzętowych i podlegającej represjom regulacyjnym, jest sprzeczne z „zdecentralizowanym” etosem Bitcoina, który został nakreślony przez Satoshi Nakamoto. Początkowa wizja Bitcoin w białej księdze dotyczyła systemu peer-to-peer, w którym infrastruktura mogłaby być obsługiwana przez osoby fizyczne na komputerze ogólnego przeznaczenia w sposób rozproszony (poprzez kopanie procesora), tak aby nie można było zamknąć całej sieci w dół, kierując się na pojedynczy punkt awarii.
Może to również pokazać, dlaczego przejście Ethereum na konsensus PoS jest ważne – i dlaczego ma potencjał, aby być bardziej niezawodnym i zdecentralizowanym w dłuższej perspektywie. Atak na sieć PoS jest bardziej kosztowny pod względem czasu i pieniędzy niż koszt wynajmu lub zakupu sprzętu do ataku na blockchain PoW, ponieważ monety atakującego mogą zostać automatycznie „odcięte”.
Co więcej, uruchomienie węzła walidatora PoS na laptopie jest znacznie mniej widoczne niż uruchomienie operacji wydobywania sprzętu na dużą skalę. Jeśli ktokolwiek może uruchomić węzeł z dowolnego miejsca za pomocą sprzętu klasy konsumenckiej, wówczas więcej osób może uczestniczyć w walidacji sieci, czyniąc ją bardziej zdecentralizowaną, a organy regulacyjne uznają za prawie niemożliwe powstrzymanie ludzi przed uruchamianiem węzłów. W przeciwieństwie do tego, ogromne energochłonne fabryki znalezione w wydobywaniu bitcoinów są znacznie łatwiejsze do namierzenia.
Co się dzieje ze sprzętem?
Górnictwo jest w ruchu, a górnicy przenoszą swój sprzęt do pobliskich obszarów, w tym do Kazachstanu i Rosji. Niektóre jurysdykcje przyjazne dla kryptowalut – takie jak Teksas, który zapewnia firmom jasność prawną – ścigają się, by przyciągnąć górników. Sprzęt jest również w sprzedaży, a firmy logistyczne zgłaszają tysiące funtów maszyn górniczych wysyłanych do Stanów Zjednoczonych na sprzedaż.
Chociaż polityka Chin wywołała na rynku pewien strach, niepewność i wątpliwości, może pomóc w usunięciu strukturalnych luk w sieci, dlatego niektórzy zwolennicy Bitcoin z zadowoleniem przyjęli tę represję. Celem Bitcoinerów jest długoterminowa decentralizacja. Jednak przeniesienie sprzętu to nie to samo, co dalsza decentralizacja sieci i usuwanie luk w zabezpieczeniach regulacyjnych wobec górników.
Przenoszenie sprzętu a usuwanie luk
Sprzęt to trudny problem w zdecentralizowanych sieciach. Wymóg Bitcoina w zakresie infrastruktury na dużą skalę sprawił, że jest on podatny na politykę i politykę krajów takich jak Chiny. . Nawet jeśli wydobycie przeniesie się gdzie indziej, może nie być zdecentralizowane, co oznacza, że może być zagrożone w innych jurysdykcjach, w przeciwieństwie do sieci PoS opartych na oprogramowaniu, które można uruchomić na standardowym laptopie.
Związane z:Wyznaczanie przyszłości: czy spadek szybkości haszowania Bitcoin to okazja w przebraniu?
Wydarzenia te pokazują współzależności między łańcuchami bloków a polityką i interesami państwa narodowego. Sposób, w jaki jurysdykcje zareagują na możliwość przyciągnięcia kopania sprzętu, a także sposób, w jaki podchodzą do łańcuchów bloków, które przechodzą na PoS, będą miały znaczące implikacje dla struktury i zagrożeń dla sieci blockchain w dłuższej perspektywie.
Kelsie Nabben jest badaczem w RMIT Blockchain Innovation Hub i doktorem. kandydat w Ośrodku Badań Etnografii Cyfrowej na Uniwersytecie RMIT. Jest również członkiem zarządu Blockchain Australia.
Kontynuuj czytanie o Cointelegraph