Niedawno natknąłem się na artykuł Marca Andreessena z 2014 roku na temat Bitcoin (BTC). Pod wieloma względami jest wizjonerem (bez niespodzianki). Jestem w branży od czterech lat, skupiając się głównie na społecznym wpływie blockchain. Jest dla mnie zdumiewające, że w 2014 roku, zanim pojawiła się instytucjonalna obecność w Bitcoinie – a właściwie powszechne zrozumienie tej nowej technologii – Andreessen był w stanie nakreślić jej potencjalny wpływ gospodarczy i społeczny na przyszłość.
Prawie osiem lat po tym, jak napisał swoje słowa, chciałbym poruszyć jeden z tematów jego artykułu: mikropłatności. Zbadam, w jaki sposób blockchain może pomóc przekształcić mikropłatności, a tym samym umożliwić nie tylko monetyzację niektórych aspektów firm, które potrzebują rozwiązania, ale także pomóc najbardziej wrażliwym społeczeństwu.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Mikropłatności
Mikropłatności nie są nową koncepcją. Od połowy lat 90. mikropłatności cieszyły się różnym stopniem popularności. Z definicji mikropłatności to transakcje o wartości mniejszej niż określony próg. Co ważne, poniżej tego progu ponoszona opłata transakcyjna staje się znaczącą częścią całkowitej wartości transakcji, a co za tym idzie nieekonomiczną. Innym ważnym aspektem jest to, że ze względu na znikome kwoty pieniężne mikropłatności dotyczą wyłącznie cyfrowych transakcji dóbr niematerialnych. Wszelkie dodatkowe koszty obsługi i wysyłki mogą oznaczać stukrotny wzrost pierwotnej wartości transakcji, co czyni ją całkowicie nieistotną.
Firmy obsługujące karty kredytowe oferują sprzedawcom różne rodzaje planów cenowych dla pobieranych przez nich opłat. Plany te zazwyczaj zawierają kwotę ryczałtową pobieraną za transakcję oraz procent od niej pobierany. Nic dziwnego, że te informacje nie są otwarcie udostępniane przez same firmy obsługujące karty, a raczej są publikowane przez innych, którzy porównują te stawki jako usługę dla sprzedawców. W tym kontekście przyjrzyjmy się, jaką opłatę poniósłby sprzedawca za mikropłatność.
Zakładamy, że:
● Najniższa wykryta przez nas opłata wyniosła 1,29% wartości transakcji i nie została naliczona żadna opłata ryczałtowa.
● Ponieważ najmniejszy element składowy (większości) walut fiducjarnych to 1/100 całości — tj. 0,01 USD — byłaby to minimalna opłata, jaką pobiera firma obsługująca karty kredytowe, niezależnie od tego, czy jest wyższa niż 1,29%.
Wykreślając proporcję opłaty transakcyjnej w funkcji wartości transakcji otrzymujemy poniższy wykres. Na przykład transakcja o wartości 0,01 USD wiąże się z opłatą w wysokości 100%, podczas gdy opłata za transakcję 0,10 USD wynosi „tylko” 10%. Oczywiście pokazuje to nieracjonalność przeprowadzania transakcji mikropłatności w ramach tych platform płatniczych.
![Technologia Blockchain może sprawić, że mikropłatności w końcu staną się funkcjonalne](https://cryptoboom.com/images/34-1635634920448.png)
Blockchain ma rozwiązanie
Istnieje jednak alternatywa. Technologia Blockchain zapewnia idealne rozwiązanie dla mikropłatności z wielu powodów. Zapewnia infrastrukturę dla płatności cyfrowych, które z dnia na dzień stają się coraz szybsze, a co ważne, minimalna jednostka płatności zarówno Bitcoin, jak i Ether (ETH) jest niewiarygodnie mała, jak pokazano w poniższej tabeli:
![Technologia Blockchain może sprawić, że mikropłatności w końcu staną się funkcjonalne](https://cryptoboom.com/images/96-1635634922315.png)
Ponadto portfele kryptograficzne można łatwo osadzać w dowolnym urządzeniu cyfrowym, niezależnie od tego, czy jest to telefon komórkowy, laptop czy inne urządzenie Internetu rzeczy. I chociaż opłaty mogą się znacznie różnić w różnych sieciach i przy różnych okazjach, opłaty nie stanowią problemu w przypadku wielu protokołów i mogą sięgać nawet ułamków centa.
Ostatnią, ale z pewnością nie najmniej ważną, jest prywatność użytkownika. Ze względu na asymetryczne szyfrowanie blockchain płatnik ujawnia tylko swojepubliczny adres podczas płacenia, co praktycznie nie daje żadnych informacji dla kogoś, kto chce włamać się do swoich portfeli. Niestety to samo nie dotyczy transakcji kartą kredytową, która wymaga od płatnika podania pełnego numeru karty kredytowej i nadziei, że platforma płatnicza jest odpowiednio zabezpieczona.
Związane z:Przemysł kryptograficzny po królewsku schrzanił prywatność
Rzeczywiste przypadki użycia mikropłatności
Teraz, gdy aspekt technologiczny jest już omówiony, pozostaje tylko jedno pytanie: czy mogę dostać cokolwiek za milionową część dolara? Cóż, nie jestem pewien co do jednej milionowej, ale istnieje wiele przypadków użycia mikropłatności. Poniżej kilka:
Alternatywa dla modelu abonamentowego: Nie ma sensu powtarzać ekonomicznego uzasadnienia modelu subskrypcji do korzystania z treści online i jego sukcesu w ostatnich latach, niezależnie od tego, czy są to treści wideo, muzyka, gazety itp. Chociaż ten model ma wiele zalet, jest daleki od doskonałości i nadal ma pewne zastrzeżenia. Na przykład, co zrobić, jeśli ktoś chciałby kupić tylko jeden przedmiot, zamiast zobowiązać się do subskrypcji? Załóżmy, że Alicja subskrybuje dwa magazyny internetowe, gdy w trzecim znajdzie interesujący artykuł. Nie zdecyduje się na trzecią subskrypcję, choć jest gotowa zapłacić tylko za ten artykuł. Z punktu widzenia magazynu artykuł już tam jest, więc dlaczego by nie obciążyć kogoś za to opłatą? Mikropłatności pozwalają zarówno Alicji, jak i magazynowi zmaksymalizować ich użyteczność ekonomiczną.
Cyfrowe prawa autorskie, tantiemy i skierowania: Podobnie jak w poprzednim przypadku, nie ma potrzeby wyjaśniania, czym są prawa autorskie, tantiemy lub skierowania. Mikropłatności zapewniają stosunkowo prosty mechanizm natychmiastowych rozliczeń, praktycznie bez minimalnego limitu kwoty naliczanej za każdą, w przeciwieństwie do skomplikowanych rozwiązań, które istnieją obecnie.
Transakcje IoT: Ten przypadek użycia jest wysoce wizjonerski, choć prawdopodobnie stanie się tak przyziemny i trywialny jak włącznik światła, prędzej czy później. Do tej pory IoT ledwo dojrzał do ułamka swojego ogromnego potencjału. Jedną z możliwych przyczyn tego opóźnienia jest brak prostego, łatwego do wdrożenia modelu monetyzacji. Odpowiedzią mogą być mikropłatności na blockchainie. Pomyśl o wszystkich danych, które może gromadzić Twój samochód, od warunków drogowych po natężenie ruchu i nie tylko. Udostępnianie danych gromadzonych przez masowych użytkowników w czasie rzeczywistym może być nieocenione przy planowaniu ruchu i utrzymaniu dróg. I jako taki, dlaczego nie za to zapłacić? Wartością dodaną blockchain jest ulepszony mechanizm anonimizacji danych i ochrony prywatności użytkowników — znowu zwycięska kombinacja. Oczywiście może to działać z dowolnym innym urządzeniem IoT, od inteligentnych liczników po sprzęt AGD i nie tylko.
Wpływ społeczny: To najprostszy przypadek użycia na tej liście (i oczywiście mój ulubiony). Mikropłatności na blockchain mogą być rewolucyjne w dwóch aspektach. Po pierwsze, odbiorcy darowizny mogliby łatwo założyć konta do otrzymywania środków, co pozwoli na przekazywanie darowiznbezpośrednio do nich, eliminując wszystkich pośredników i koszty ogólne. Powiedziawszy to, należy zauważyć, że ta funkcja jest mieczem obosiecznym, który może okazać się jego główną pułapką. Oszuści mogliby równie łatwo założyć fałszywe konta, wabiąc darczyńców. Potrzebne będą oceny i audyty, podobne do obecnych usług internetowych, które oceniają organizacje charytatywne według wielu kryteriów (np. Charity Navigator, Smart Giving, Council of Nonprofits i inne), aby zapewnić i zapewnić lepszą widoczność darczyńcom. Ponadto, ponieważ minimalna kwota darowizny nie będzie już problemem, możemy otrzymać darowizny w wysokości mikro. Bank Światowy klasyfikuje kraj o dochodzie narodowym brutto na mieszkańca niższym niż 1025 USD jako „niski dochód”. Innymi słowy, oznacza to dzienną pensję niższą niż 3 dolary. Według danych z 2020 r. istnieje 27 krajów o niskich dochodach. Mikropłatności mogą stanowić doskonały mechanizm, który należy uważnie monitorować pod kątem oszustw, aby przekazywać fundusze potrzebującym w tych krajach. Myślę, że możesz zobaczyć, jak to, jeśli jest dobrze zarządzane, może prowadzić do bardziej efektywnego dawania i bardziej bezpośredniego wpływu.
Związane z:Działalność charytatywna na rzecz digitalizacji: czynienie dobra może być lepsze
W ciągu ostatnich kilku lat mikropłatności straciły część swojego początkowego prestiżu. Chociaż koncepcja wyprzedzała swoje czasy, technologia pozostawała w tyle i uniemożliwiała jej urzeczywistnienie. Andreessen słusznie i rewolucyjnie podkreślał zdolność blockchain do przekształcania mikropłatności. Tutaj ledwo zarysowałem powierzchnię pod względem przypadków użycia i potencjału.
Firmy mogłyby stać się bardziej wydajne i móc zarabiać na większej ilości swoich ofert. Całe społeczności można było przekształcić lub wyprowadzić z depresji ekonomicznej dzięki bezpośredniej i osobistej pomocy bez pośrednika. Uznanie dla Andreessena za jego wizję sprzed ośmiu lat — blockchain może być powiewem świeżego powietrza, na który czeka świat.
Ten artykuł nie zawiera porad inwestycyjnych ani rekomendacji. Każdy ruch inwestycyjny i handlowy wiąże się z ryzykiem, a czytelnicy powinni przeprowadzić własne badania podczas podejmowania decyzji.
Poglądy, przemyślenia i opinie wyrażone tutaj są wyłączną własnością autora i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.