5 lutego cena bitcoina spadła poniżej marży 8 000 USD - ponownie po piątkowym spadku do 7 695 USD. Tym razem spadek jest ogromny, ponieważ osiągnął najniższy poziom 7 244 USD Coindesk. Warto zauważyć, że później, po piątkowym spadku, kilka dużych amerykańskich i brytyjskich banków ogłosiło decyzję o powstrzymaniu swoich klientów przed kupowaniem aktywów kryptograficznych za pomocą kart kredytowych.
Bitcoin bez użycia rąk?
Nie wszyscy klienci banków będą teraz mogli kupować cyber waluty za pomocą kart kredytowych. Wśród nich pojawili się klienci Citigroup, J.P. Morgan Chase, a także Bank of America. Wszyscy z nich twierdzili o swoich nieprzyjaznych bitcoinach zamiarach z 2 lutego, jak CNBC zgłoszone.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
W szczególności, JPMorgan Chase przedstawiciel powiedział:
„W tej chwili nie przetwarzamy zakupów kryptowalut przy użyciu kart kredytowych ze względu na zmienność i związane z tym ryzyko. Będziemy analizować tę kwestię w miarę rozwoju rynku”.
Z kolei przedstawiciel Bank Ameryki potwierdził również, że instytucja odrzuca karty kredytowe, gdy ludzie próbują kupić aktywa cybernetyczne.
Citigroup wydał podobne ogłoszenie, dodając, że może przejrzeć politykę w zależności od zmian w branży kryptograficznej.
Zmiany zostały wprowadzone po miesiącu porażki bitcoina. Od początku 2018 roku najbardziej znana krypto-moneta na świecie walczyła o odzyskanie sprawności po korekcie z połowy grudnia, doświadczając szeregu drastycznych zawirowań. Dosłownie cena BTC spadła o połowę od 21 grudnia, kiedy kosztował około 15 000 USD.
Co więcej, w ciągu ostatniego tygodnia cena bitcoina spadała poniżej 7700 USD na kilka godzin przed ogłoszeniem przez duże banki. To są frustrujące wyniki, których bitcoin nie widział od końca jesieni 2017 r. Jednak nie jest to jedyny „Big Daddy”, który odnotował spadki. Altcoiny też się przebiły burzliwy okres na rynku kryptowalut, podążając za przykładem f BTC.
Nowy członek zespołu
Oprócz trzech grup amerykańskich, 5 lutego w Wielkiej Brytanii Lloyds Banking Group powiększył szeregi nieprzyjaznych dla bitcoinów firm. Od dzisiaj użytkownicy kart kredytowych banku nie mogą kupować krypto-monet. Zakaz nie ogranicza jednak praw użytkowników kart debetowych.
Według Telegraf, brytyjski bank odmawia używania 9 milionów kart kredytowych do zakupu kryptowalut. Podjęto taką decyzję, aby zapobiec powstaniu niespłaconych długów w przypadku kolejnego spadku cen aktywów cybernetycznych.
Lloyds to pierwszy bank w Wielkiej Brytanii, który zdecydował o zakazie. Ponadto rozszerzył tabu na swoje spółki zależne, np. Bank of Scotland, Halifax i MBNA. Jak podkreślił rzecznik banku, tą decyzją instytucja chciała uchronić swoich klientów przed niemożliwymi do poniesienia stratami.
Kilka godzin po tym, jak The Telegraph zgłosił problem, cena bitcoina przeszła kolejny spadek, osiągając druzgocący niski poziom 7 244 USD.
Niemniej jednak znacząca decyzja banków o zakazie kupowania kryptowalut przy użyciu kart kredytowych jest tylko jednym z czynników powodujących korektę rynku. Ostatnio pojawiły się też informacje, że Chiny zamierzają eskalować walka z kryptowalutami, mając na uwadze, że Japonia wciąż podnosi się z końca stycznia Coincheck hack, co doprowadziło do utraty 530 mln USD NEM.