Kilka dni temu ujawniono, że 500 milionów NEM, czyli około 530 milionów dolarów, zostało skradzionych z tokijskiej platformy do handlu cyber pieniędzmi Coincheck. Domniemany powód tego, co ocenia się jako najobszerniejsze kradzież w historii zasobów cyfrowych był cyberatakiem. Potem inne japońskie giełdy zaczęły wzmacniać swoją politykę samokontroli. W międzyczasie Coincheck pozostaje nierozpoznawana jako platforma handlowa przez władze japońskie.
Gorący i zimny
Japońskie giełdy cyber-monet, a także inne warunki społeczności wirtualnych pieniędzy to powołanie w celu szerszego przyjęcia zimnych portfeli, ponieważ są one przechowywane online i są trudno dostępne dla hakerów, w przeciwieństwie do gorących portfeli.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
27 stycznia, następnego dnia po ogłoszeniu przez kierownictwo Coincheka tragicznego włamania do domeny Japońskie Stowarzyszenie Blockchain ogłosił, że przedstawia zalecenia dla swoich członków, których powinni przestrzegać. Najwyraźniej wśród nich była rada, aby używać zimnych portfeli. Co ciekawe, Coincheck doświadczył ogromnej kradzieży tylko dlatego, że utrzymywał ogromną ilość funduszy w gorącym portfelu, tracąc około 530 milionów dolarów.
„Fakt, że konserwacja zimnego portfela została opóźniona, spowodował obecny nielegalny odpływ. Jest to bardzo godne ubolewania ”- głosi komunikat JBA.
Nawiasem mówiąc, Coincheck jest członkiem JBA, ale poza tym istnieje 14 innych warunków wymiany, np. BitFlyer, Bitocean, a także GMO Coin. Co więcej, stowarzyszenie obejmuje 35 blockchain i wiele innych, łącznie ze 127 członkami. Organizacja zwróciła się do wszystkich swoich członków z prośbą o sprawdzenie ich stanu bezpieczeństwa, aby zapobiec włamaniom.
„Przewidywane niebezpieczeństwo to niebezpieczeństwo, którego należy unikać”
Ogromna kradzież Coincheck skłoniła dziesiątki innych członków społeczności kryptowalut do sprawdzenia swoich warunków bezpieczeństwa. Ale dlaczego Coincheck samodzielnie nie próbował zapobiec niebezpieczeństwu? W szczególności władze japońskie, w szczególności Agencja Usług Finansowych, tak zrobiły wywołany platformie Coincheck, której dotyczy problem, w celu rozwiązania problemów bezpieczeństwa, zanim nastąpił cyberatak.
We wrześniu 2017 roku Coincheck złożył wniosek o rejestrację jako giełda i wtedy FSA zwróciła uwagę na swoje wady bezpieczeństwa. Jak teraz widać, platforma nie próbowała nic zrobić z naruszeniami, a konsekwencje są katastrofalne.
Teraz Coincheck będzie musiał poprawić swoje działania pod opieką władz kraju, podczas gdy inne platformy będą badane pod kątem niezawodności, zgodnie z Reuters.