Wenezuelczycy, którzy potrzebują paszportów, nie mają nic innego do roboty, jak tylko zdobyć je za niebezpieczną krajową krypto-monetę El Petro. Ponieważ podobno codziennie 5000 ludzi ucieka z Wenezueli, rząd zmaga się z rozwiązaniem kryzysu, narzucając wykorzystanie państwowych zasobów cyfrowych opartych na ropie.
Brak paszportu, jeśli nie ma kryptowalut
WedługBloomberg Raport, mieszkańcy Wenezueli będą mogli zdobyć nowe paszporty tylko na kryptowaluty, w szczególności dwa Petros o wartości 7200 narodowych publicznych boliwarów fiducjarnych (około 115 USD). Jak podkreślił wiceprezydent tego kraju Delcy Rodriguez 5 października na konferencji prasowej w Caracas, cena jednego paszportu jest czterokrotnością krajowej płacy minimalnej.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Również w zeszłym tygodniu lider Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił, że Petro przeszedł remont. Stało się to po ponad pół roku od pierwszej daty wybicia monety. Oczekuje się, że Petro włamie się do branży handlowej 5 listopada. Zgodnie z pierwotnym planem, musi mieć wsparcie w postaci ropy naftowej i zasobów mineralnych Wenezueli.
Obywatele tego kraju zmagają się z uzyskaniem bezpiecznych paszportów, ponieważ stoją w kolejkach, podczas gdy rząd nie zapewnia usług w zakresie materiałów i nie jest odporny na korupcję. Z powodu kryzysów, jakDane ONZ pokazuje, że każdego dnia tysiące ludzi opuszcza Wenezuelę. Bloomberg podkreśla jednak, że przymus Petra sprawi, że ich wysiłki ucieczki będą jeszcze mniej znaczące.
Pod koniec lutego tego roku Maduro ogłosił rozpoczęcie Przedsprzedaż Petro. Sprzedaż publiczna była początkowo planowana na marzec 2018 r., Ale później została przełożona na koniec jesieni. W sierpniu rząd zaznaczył, że Petro zostanie urzędnikiemalternatywna waluta w Wenezueli.
Moneta Petro jest surowo przedstawiana przez administrację Maduro jako sposób na wyjście z kryzysu, jak mówią. Z kolei wielu ekspertów kryptowalut i ekonomistów maostrzegł przed tą monetą ponieważ może nie uzyskać wystarczającego wsparcia od znaczących inwestorów.
Źródło obrazu: Flickr