Wygląda na to, że wszyscy — od gigantów korporacyjnych, takich jak Visa i Anheuser-Busch, po towarzyską Paris Hilton i legendy NBA Michael Jordan i Kevin Durant — dostrzegli rosnące znaczenie niewymiennych tokenów (NFT) dla gospodarki XXI wieku.
Światowej sławy artyści, sportowcy i muzycy zarabiają na tym szaleństwie, nadając legalność temu nowemu wykorzystaniu technologii, które pozwala na posiadanie szerokiej gamy zasobów cyfrowych. Jednak prawdziwym testem tej innowacji nie będzie to, jak pomoże ona bogatym w utrwalaniu ich pozycji władzy, ale raczej to, jak NFT mogą promować prawa człowieka i inne dobra publiczne.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Prawo do samostanowienia
Zacznijmy od najbardziej błędnie rozumianego międzynarodowego prawa człowieka — prawa do samostanowienia. Była to podstawowa zasada leżąca u podstaw czternastu punktów prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona pod koniec pierwszej wojny światowej, opisana w Karcie Narodów Zjednoczonych z 1945 roku i włączona do Międzynarodowej Karty Praw Człowieka ONZ.
I chociaż samostanowienie zapewnia wszystkim „narodom” prawo „swobodnego określania swojego statusu politycznego i swobodnego rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego”, jego wykonywanie było zarezerwowane dla ruchów narodowowyzwoleńczych, aby po długich bitwach dekolonizacyjnych stały się w pełni niezależnymi państwami. . Nikt inny nie musiał się ubiegać. Ale teraz, z niewymiennymi znakami, prawo do samostanowienia może być w pełni realizowane, poza kontekstem państwowości.
Prawa głosu, w tym dostęp do procesu wyborczego i zaufanie do niego, można by ułatwić dzięki niewymiennym tokenom, czyniąc je bardziej dostępnymi i wzmacniając proces demokratyczny. Nie jest przesadą wyobrażanie sobie świata politycznego, w którym prawa obywatelskie są zastępowane prawami członkowskimi zawartymi w inteligentnych kontraktach. Posiadacz NFT może głosować nad propozycjami w większej społeczności innych posiadaczy NFT i zobaczyć, jak zmiany są wprowadzane w czasie rzeczywistym za pomocą inteligentnych kontraktów. Głosowanie na blockchain może rozwiązać litanię bieżących problemów w świecie rzeczywistym, w szczególności oszustwa lub dostęp do lokali wyborczych.
Związane z:Blockchain zmieni usługi rządowe, a to dopiero początek
NFT dla rządów
Istnieje niezliczona ilość sposobów, w jakie NFT mogą ułatwić realizację celów gospodarczych, politycznych i społecznych. W takim systemie państwa nie byłyby już jedynym rozjemcą sporów, arbitrem praw majątkowych czy egzekutorem umów. Inteligentne kontrakty na blockchain mogą to wszystko zrobić. Moglibyśmy opracować nowy system, w którym jednostki lub grupy polityczne (którego członkostwo jest reprezentowane przez NFT) głosowałyby nad mechanizmami bardziej efektywnej dystrybucji towarów i usług, zamiast być podejmowanymi przez nękane, nieefektywne lub tradycyjne biurokracje. Pożegnanie polityki jak zwykle.
W końcu wszyscy nie musimy głosować w zamknięciu, jeśli jesteśmy zarejestrowanymi Demokratami, Republikanami lub Niezależnymi. Możemy popierać prawa do posiadania broni, ale możemy też być otwarci na wybór dotyczący aborcji i szczepionek. Osoba może z łatwością okazywać wsparcie dla różnych przyczyn, po prostu mając kontrolę nad tym, który podstawowy NFT jest zbieżny z członkostwem w grupie. Dzięki tej zmianie możemy mieć o wiele więcej sposobów definiowania „ja” poza naszym narodem, a nawet tradycyjnej polityki tożsamości. Możemy wyrazić zgodę na przynależność do innych społeczności, zamiast podlegać jurysdykcji i upodobaniom naszych wcześniej wyznaczonych grup kulturowych, ekonomicznych, religijnych, społecznych lub politycznych.
Związane z:Partie zdecentralizowane: przyszłość zarządzania w sieci
W związku z tym samostanowienie nie musi obracać się wokół państwowości. Jest to spory postęp, gdy zastanowimy się nad litanią nieudanych projektów secesjonistycznych po drugiej wojnie światowej, kiedy zbuntowane prowincje próbowały dalej korzystać z prawa do samostanowienia. Przykładem są katastrofalne wojny domowe, które towarzyszyły rozwiązaniu byłej Radzieckiej Socjalistycznej Republiki Jugosławii (lata 90.), Katanga (1962) i Biafra (1967).
W tym ostatnim przykładzie przywódcy Biafry chcieli, aby to terytorium było własnym krajem, oddzielonym od Nigerii. Znaczna część Afryki dopiero niedawno zdekolonizowała się, więc dalsze ruchy secesjonistyczne uznano za zagrożenie dla stabilności politycznej kontynentu. Tylko garstka państw afrykańskich uznała niepodległość Biafran, ruch skazany na porażkę. Szacuje się, że od pół miliona do dwóch milionów ludzi zmarło z głodu podczas wojny domowej podczas tego niefortunnego ćwiczenia samostanowienia: nigdy walka w obronie praw człowieka nie poszła tak źle.
Związane z:Zrównoważone NFT na cele charytatywne dla 17 celów zrównoważonego rozwoju ONZ
Biafra jednak wyprodukowała swoją walutę. Ale podaż pieniądza to tylko jeden z obszarów suwerennej odpowiedzialności państwa. Dobra publiczne, które państwo powinno dostarczać, mogą również obejmować zdrowie publiczne, bezpieczeństwo obywateli, usługi komunalne, czyste środowisko, wodę pitną, a nawet podstawowe artykuły spożywcze.
Ponieważ tulipanomania NFT nie wykazuje oznak zanikania, znajdźmy sposoby na wykorzystanie tego szaleństwa, aby lepiej rozwinąć mechanizmy, dzięki którym rządzimy sobą i dystrybuujemy dobra publiczne. Michael Jordan, Tom Brady, Paris Hilton i międzynarodowe firmy mają już wystarczająco dużo władzy i sławy.
Ten artykuł jest współautoremJames Cooper iPiotr Grazul.
Poglądy, myśli i opinie wyrażone tutaj są wyłącznymi autorami i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.