Azjatycki rynek kryptowalut może nie być najlepszym okresem swojego istnienia w świetle rządów regionalnych ograniczających wykorzystanie bitcoina i jego braci.
Jedną z ostatnich niepokojących wiadomości jest to, że według doniesień medialnych Chińskie władze mają zamiar zablokować obywatelom kraju dostęp do zagranicznych wirtualnych systemów obrotu pieniędzmi. Nastąpiło to po tym, jak stan zakazał ICO i handlu bitcoinami we wrześniu ubiegłego roku.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Tym razem rząd Tajlandii wkracza w grę polegającą na atakowaniu kryptowalut. W poniedziałek 12 lutego bank centralny Tajlandii ogłosił, że zwrócił się do banków z siedzibą w tym kraju, aby uzyskać zakaz wszelkich operacji związanych z cyber monetami.
Tajlandia zwiększy kontrolę nad Bitcoinem?
Zgodnie z powiadomieniem banku centralnego, zwrócił się on do instytucji finansowych o ostrożność przy transakcjach pieniądza cyfrowego, ponieważ mogą one prowadzić do problemów z nielegalnym handlem, Reuters zgłoszone.
W specjalnym okólniku, władca głównego banku Tajlandii, Veerathai Santiprabhob, powiedział, że obecnie w krajowych instytucjach finansowych, w szczególności bankach, nie wolno gromadzić zasobów cybernetycznych ani handlować nimi. Nie wolno im również oferować pożyczek do handlu kryptowalutami i tworzyć innych platform do handlu wirtualnymi pieniędzmi.
Ponadto banki tajskie nie mogą pozwolić swoim klientom na używanie kart kredytowych do zakupu bitcoinów lub altcoinów. Nie mogą też polecać swoim klientom gromadzenia się w kryptowalutach ani handlować nimi.
Ponadto bank centralny Tajlandii podkreślił, że kryptowaluty nie są uważane za legalną metodę płatności w tym kraju. Podobnie jak większość scentralizowanych organów, czołowy tajski bank wyraził zaniepokojenie możliwym wykorzystaniem zasobów cybernetycznych w nielegalnych działaniach, w tym finansowaniu terroryzmu, zakupie produktów i usług objętych tabu, takich jak narkotyki i broń, a także praniu pieniędzy.
Nie jest niczym nowym, gdy rządy lub władze w krajach azjatyckich próbują związać rynek kryptowalut. Poza Chinami i Tajlandią istnieją inne państwa azjatyckie, które są ostrożne w kryptowalutach Filipiny i Korea Południowa.