W czwartek Jump Crypto, kryptowalutowa firma venture capital, która jest właścicielem Certus One, twórca mostu tokenowego Wormhole, ogłosiła, że zdeponowała 120 tysięcy Etherów (ETH) na moście Solana-Ethereum, który doznał niszczycielskiego exploita. Dzień wcześniej hakerzy nieuczciwie wybili 120 tysięcy opakowań Ether (wETH) o wartości 321 milionów dolarów na platformie Solana (SOL), a następnie wymienili 93 750 weTH na ETH w sieci Ethereum, wymieniając resztę na inne altcoiny w sieci Solana.
Oczekuje się, że międzyłańcuchowy ETH-wETH ma stosunek wymiany 1:1 do siebie. W związku z tym nieautoryzowane bicie weTH prowadzi do znacznej inflacji, która może szybko obniżyć zaufanie do bazowego mostu. Jednak po najnowszym „bailout” Jump Crypto i łatce wszystko wydaje się wracać do normy, a twórcy Wormhole tweetują:
Nasze najlepsze roboty biznesowe
„Wszystkie fundusze zostały przywrócone, a Wormhole powrócił. Kontrakt ETH został wypełniony, a wszystkie WETH są zabezpieczone 1:1”.
Wielu użytkowników szybko przeszło do mediów społecznościowych, aby podziękować Jump Crypto za szlachetny ruch, pisząc @terrysoh87:
„Dziękuję bardzo. Wiem, że VC często jest znienawidzony, ale w takich czasach wszyscy mają nadzieję, że VC uratuje sytuację. WAGMI [Wszyscy nam się uda]”
Ale pozostaje też rażący problem — miejsce pobytu „zhakowanych funduszy” i to, czy złośliwy aktor, który je zabrał, poniósłby konsekwencje, aby odstraszyć podobne zdecentralizowane oszustwa finansowe w przyszłości. Ponieważ te tokeny zostały nieuczciwie wybite i nadal istnieją w ekosystemie, budzi to obawy dotyczące wymienności „zhakowanych” tokenów ETH, ponieważ są one prane w „czystym” ETH. Ponadto bicie tak wielu tokenów może prowadzić do przejściowych obaw o inflację. @dotstack (rhymer.stk) napisał:
Kontynuuj czytanie z Cointelegraph