Jamie Dimon, szef amerykańskiego banku inwestycyjnego JPMorgan Chase, pozostaje jednym z niedźwiedzi bitcoinowych. W zeszłym roku publicznie nazwał „Big Daddy” oszustem, a potem cofnął swoje słowa, mówiąc, że blockchain może mieć sens, ponieważ jest „prawdziwy”.
Ale w tym roku Dimon stoi przy swoich poprzednich, nie pochlebiających bitcoinom słów. Znowu nazwał BTC „oszustwem” i podkreślił, że nie jest nim zainteresowany.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Powrót prawdziwego Jamiego Dimona
Tak jakBloomberg poinformował, 4 sierpnia Dimon zabrał głos podczas 25. dorocznej gali letnich obchodów w Aspen Institute. Tam mówił o perspektywach amerykańskiej gospodarki, a także poruszył kwestie cyber aktywów.
W szczególności wielbiciele finansów skłonili władze w różnych krajach, aby zamknąć wirtualne monety, jeśli nie można ich kontrolować. Te i inne słowa Dimona zostały później powtórzone przez popularne media i takich krytyków bitcoina jak Nouriel Roubini.
To nie pierwszy raz
Podobnie jak bitcoin jest niestabilny, tak właśnie wygląda relacja Dimona z tą monetą. W zeszłym roku spadłoznaczył BTC jako „oszustwo”. Jednak po pewnym czasie wyjaśnił, że tego żałuje. Dimon dodał, że nigdy nie mówiłby o bitcoinie.
Zimą, kilka miesięcy po tym wydarzeniu, potentat finansowy odmówił komentarza, w jaki sposób czuł, że może wpłynąć na rynek pieniądza cybernetycznego za pomocą swoich „oszustw”. Niemniej jednak powiedział, że nie jest pirhonistą, jeśli chodzi o monety cyfrowe.
W przeciwieństwie do bitcoina, Dimon zawsze wspierał rdzeń tej monety - blockchain, mówiąc, że można go wykorzystać do różnych celów.
W tym tygodniu bitcoin znacznie spadł poniżej swojej marży 7000 USDwspinaczka aż 8400 $ na koniec lipca - po raz pierwszy od końca maja.
Źródło obrazu: Flickr