W najnowszym odcinku Cryptopedii Jackson DuMont z Cointelegraph analizuje Web3 i daje wnikliwy przegląd tego, jak działa kolejna generacja Internetu. DuMont omawia podstawy Web3 i to, czym różni się od swoich poprzedników, Web1 i Web2.
Web1 był pierwszą wersją Internetu, która pojawiła się w latach 1991-2003. Zawierała statyczne i tylko do odczytu strony internetowe HTML o prostym projekcie, a DuMont opisał użytkowników Web1 jako tylko „konsumentów treści”.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Z drugiej strony Web2 przyniósł innowacje, takie jak obrazy, filmy, aplikacje, gry i reklamy. Druga iteracja Internetu opierała się na wymianie informacji między firmami a użytkownikami i rozwinęła scentralizowany ekosystem społeczny.
Termin Web3 został po raz pierwszy użyty przez jednego z założycieli Ethereum, Gavina Wooda, w 2014 roku. Opisał tę wersję sieci jako zdecentralizowaną i opartą na blockchain z technologiami, które weryfikują informacje za pomocą różnych protokołów.
Ponieważ Web1 to przeszłość, a Web2 to teraźniejszość, Web3 otwiera drogę do futurystycznej wersji Internetu, która jest bardziej zdecentralizowana i bezpieczna. DuMont podsumował Web3 jako „odczyt, pisanie i posiadanie” fazy Internetu.
Związane z:Czym do diabła jest w ogóle Web3?
Podczas gdy Web3 jest opisywany jako zdecentralizowany i będący własnością ludzi, obecna iteracja rzekomej trzeciej generacji sieci jest krytykowana za to, że jest scentralizowana i jest własnością inwestorów venture capital, a nie ludzi. W 2021 r. współzałożyciel Twittera i były dyrektor generalny, Jack Dorsey, ostrzegał ludzi, że firmy są właścicielami Web3. „Nie jesteś właścicielem Web3” — napisał.
Pomimo krytyki, firmy nadal budują i inwestują pieniądze w rozwój infrastruktury Web3. W marcu gigant Web3, Animoca Brands, zaczął atakować gigantów mediów społecznościowych, aby przyspieszyć rozwój otwartego metawersu. Z drugiej strony inwestor Katie Haun również niedawno zebrał 1,5 miliarda dolarów na fundusz Web3.
Czytaj dalej Cointelegraph