Blockchain, bitcoin i inne kryptowaluty mogą być przyczyną kolejnej bonanzy japońskiej gospodarki. Kraj walczył o przywrócenie sukcesu z ubiegłego wieku, ale sytuacja może się zmienić, uważa Yoshitaka Kitao, dyrektor generalny Strategic Business Innovator Group.
Boom technologiczny w Japonii „As Is” to coś, czego nikt się nie spodziewał
W swojej kolumnie „Następny boom gospodarczy Japonii będzie napędzany przez Bitcoin i Blockchain” Współautorem Forbesa jest Billy Bambrough sugestia że dawny dobrobyt japońskiej gospodarki można powtórzyć dzięki DLT i bitcoinom. Autor pisze, że ostatni rozkwit Japonii przypadł na lata 80., ale od tego czasu krajowi nie udało się osiągnąć takich samych szczytów.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Jednak Yoshitaka Kitao, lider rynku usług finansowych SBI Holdings, powiedział niedawno, że blockchain i powiązane z nim trendy technologiczne będą napędzać gospodarkę Japonii. Nawiasem mówiąc, Kitao przekazał swoje przemyślenia podczas tegotygodniowej Japan Blockchain Conference, która może stać się corocznym wydarzeniem.
Około 50 lat temu, między 1970 a 1980 rokiem, Japonia była drugim najpotężniejszym krajem po Stanach Zjednoczonych pod względem PKB. Mimo to w latach 90-tych stan finansowy narodu utknął w „straconej dekadzie”.
Wcześniej mówiono, że gospodarkę Japonii można ożywić dzięki „boomowi technologicznemu”, jak np Artykuł The Economist, na przykład. Rzeczywiście, zaczął torować drogę. Na przykład takie zjawiska jak Internet Rzeczy, ulepszona łączność mobilna dzięki długo oczekiwanej technologii 5G, szybki rozwój AI i mocy obliczeniowej mogą przyczynić się do japońskiej bonanzy gospodarczej, a część z nich już się zaczęła.
Ale to nie jedyne. Wściekłość kryptowalut a obsesja na punkcie technologii blockchain może stać się główną przyczyną potencjalnego rozkwitu Japonii.
Blockchain wykracza daleko poza finanse?
Zabierając głos podczas wydarzenia, Yoshitaka Kitao powiedział, że SBI chce przenieść DLT poza przyjęcie finansowe. Następnie dodał:
„Istnieje duży popyt spekulacyjny wokół kryptowalut, dlatego cena rośnie tak szybko, ale ludzie muszą pomyśleć o tym, jak te technologie są wykorzystywane w prawdziwym życiu i jak mogą ulepszyć ludzkie biznesy”.
Warto zauważyć, że SBI gromadzi przedsiębiorstwa w Japonii i na terytorium Azji Wschodniej poprzez fundusz 460 milionów dolarów. Nazywa się AI & Blockchain Fund i został uruchomiony wcześniej w 2018 roku.
Ponieważ Yoshitaka wierzy, że blockchain i boom kryptograficzny podniosą Japonię, upewnił się, że SBI skupia się na nich.
Co ciekawe, w tym roku firma już ujawniła, że tego lata zamierza założyć miejsce handlu aktywami cybernetycznymi. Co więcej, trafił również do farmy wiatrowej wykorzystującej energię odnawialną, aby rozpocząć generowanie Bitcoin Cash. Yoshitaka uważa, że ten drugi jest bardziej płodny niż jego bitcoin „Big Daddy”. Yoshitaka powiedział, że problem z bitcoinem polega na tym, że jest on zbyt kosztowny, a ludzie po prostu go „mieszają” w nadziei, że jego cena rośnie.
Inne poglądy
Nie tylko SBI stawia nadzieję w blockchain i ogólnie w kryptowalutach. Dyrektor generalny zdecentralizowanego rynku aplikacji Centrality, Aaron McDonald, uważa, że to ogólnie Japonia i Azja spowodują globalne przyjęcie bitcoinów, zasobów cybernetycznych i DLT.
McDonald zgadza się również, że boom na blockchain nastąpi za kilka lat.
„Skupiamy się na regionie, ponieważ ludzie w Japonii są daleko do przodu niż reszta świata, jeśli chodzi o blockchain i kryptowaluty” - dodał.
Inny CEO, szef firmy doradztwa inwestycyjnego blockchain CTIA, jednego z podmiotów będących inwestorami Centrality, również uważa, że blockchain może zapobiec upadkowi japońskiej gospodarki, ale tylko w przypadku, gdy zostanie zintegrowany z jej rynkiem.
Ale czy nastąpi boom na bitcoiny?
Bambrough sugeruje, że mogą wystąpić problemy z coraz większym przyjęciem bitcoina i łańcucha bloków ze względu na surowe przepisy, których japoński rząd nie nakłada na sferę. Jest zrozumiałe, że władze na całym świecie są zaniepokojone kradzieżami związanymi z kryptowalutami, nadmiernymi spekulacjami, uchylaniem się od płacenia podatków, dostawami terroryzmu i tak dalej, ale ich globalne ograniczenie kryptowalut już spowodowało, że BTC drastycznie spaść W tym roku.
Początkowo Japonia starała się być dość miękka w stosunku do branży, wprowadzając prawo, dzięki któremu pojawiło się prawie dwa tuziny licencjonowanych platform handlowych. Jednak w marcu tego roku japoński rząd nie ukarał sześciu giełd kryptowalut i zażądał kolejnej, aby ponownie rozważyła strukturę zarządzania.