Zwroty i zwroty akcji w dziedzinie regulacji kryptowalut pozostają nienaruszone. Ponieważ Szwecja może stać się pionierem w wypuszczaniu swojej wirtualnej monety, kilka krajów azjatyckich staje się mniej przyjaznych dla rynku kryptowalut.
Szwecja rozważa emisję własnego krypto?
Tak jak NewsBTC.com doniesienia, niedawno pojawiła się notatka eksperta ekonomicznego Jamesa Pomeroya, w której wskazał, że Szwecja może stać się jednym z czołowych krajów emitujących państwową monetę cyfrową - e-koronę.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Co ciekawe, ten kraj jest stymulatorem w korzystaniu z pieniądza elektronicznego: żaden inny kraj nie może pokonać Szwecji w zużyciu mniejszej ilości gotówki niż jakikolwiek inny kraj na świecie. Nic więc dziwnego, że szwedzki bank centralny Riksbank rzeczywiście emituje wirtualną monetę tego stanu. Jednak, jak wspomniano w nocie, może to nastąpić nie wcześniej niż za rok od teraz.
W międzyczasie Riksbank znalazł dwa sposoby, dzięki którym e-korona może działać. Pierwsza opiera się na wartości, a druga na systemie płytowym. Chociaż możliwe jest, że bank korzysta z obu jednocześnie.
Ostrzeżenie Indonezji
W Indonezji pieniądze cyfrowe nie są uważane za środek płatniczy, a kraj generalnie nie wydaje się być przyjazny dla bitcoinów. Ponadto ostatnio wiodący bank w kraju Potwierdzony to stwierdzenie i podkreślił, że kryptowaluty mogą stanowić zagrożenie dla stabilności gospodarki Indonezji. Dlatego bank ostrzegł wszystkich, aby nie sprzedawali / kupowali ani nie handlowali kryptowalutą.
Pogląd władz tego kraju na temat kryptowalut nie zmienił się zbytnio od 2014 roku. W tamtym czasie Bank Indonezji stwierdził, że obywatele powinni zachować ostrożność, mając do czynienia z bitcoinem i podobnymi walutami ze względu na ryzyko.
Trudna sytuacja dla słynnej giełdy w Malezji
13 stycznia miało miejsce konto dostawcy portfela Luno w malezyjskim banku mrożony przez organ podatkowy kraju. Giełda, która funkcjonowała w państwie pod marką „Bitx Malaysia”, uważa, że Urząd Skarbowy Malezji bada sprawę związaną z różnicami podatkowymi.
Luno to platforma z siedzibą w Londynie, która dostarcza również kryptowaluty w takich krajach jak Indonezja, Nigeria, RPA i region UE. Jednak w Malezji nie przeżywa to najlepszych czasów, ponieważ w trakcie dochodzenia giełda musiała dostarczyć władzom dane dotyczące wszystkich swoich malezyjskich klientów, w tym ich identyfikatory, transakcje i inne operacje przeprowadzane za pośrednictwem platformy.
Nie tak źle - Singapur
Nie wszystkie kraje azjatyckie są przeciw kryptowalutom. Na przykład szef banku centralnego Singapuru był dość wesoły wobec wirtualnych pieniędzy, ponieważ można by je wykorzystać w pozytywny sposób. Ostatnio nawet powiedziany że miał nadzieję, że rdzeń bitcoina - blockchain - przetrwa awarię, gdyby do tego doszło.