Mark Karpeles, były dyrektor generalny Mt Gox, niegdyś najważniejszego miejsca handlu BTC, powiedział, że nie oczekuje miliardów po bankructwie giełdy.
Jak wiadomo, cztery lata temu Mt Gox doświadczył niewypłacalności, dlatego jej były szef postanowił jeszcze raz przeprosić w obliczu wszystkich ludzi, którzy kiedyś ułożyli swoje znaleziska w monetę ofiarowaną przez Mt Gox, a potem zostali bez niczego. W szczególności Karpeles przeprosił za swoją rolę w upadku z 2014 roku.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Ex- Mt Gox nie chce żadnych pieniędzy z bankructwa
4 kwietnia w a Mt Gox’s klientów, z których wielu walczyło o odzyskanie środków, gdy jedna z największych giełd kryptowalut w tamtych czasach była bankrutem.
Zwracając się więc do byłych klientów, były dyrektor generalny walczył z myślą, że w jakiś sposób wykorzystałby sposób, w jaki system sądownictwa w Japonii zamierza rozwiązać ten problem.
Wcześniej znany rynek mediów - dziennik Wall Street - poinformował, że Karpeles wkrótce zdobędzie miliony w następstwie szeregu wydarzeń związanych z Mt Gox. Dokładniej, oczekuje się, że wszyscy wierzyciele uzyskają wartość swoich udziałów BTC w „jenach” japońskiej waluty publicznej, po czym wszyscy klienci bankrutującej giełdy otrzymają odszkodowanie.
Sam Karpeles powiedział, że ostatecznie dawny system handlu kryptowalutami pozyskałby ponad 160 000 jednostek BTC i BCH, co stanowi równowartość około 1 miliarda dolarów według obecnych wartości. Karpeles dodał:
„Nie chcę tych miliardów dolarów. Od pierwszego dnia nie spodziewałem się, że otrzymam cokolwiek z powodu bankructwa. Fakt, że dziś jest taka możliwość, jest aberracją i uważam, że moim obowiązkiem jest dopilnowanie, aby tak się nie stało . ”