Pierwszych 100 000 obywateli Jamajki, którzy będą korzystać z nowej waluty cyfrowej banku centralnego (CBDC), znanej jako Jam-Dex, otrzyma bezpłatną płatność w wysokości 16 USD w nadziei na promowanie powszechnej adopcji.
Premier Jamajki Andrew Holness po raz pierwszy ogłosił tę wiadomość we wpisie na Facebooku w czwartek. Post spotkał się z mieszaną odpowiedzią, ponieważ niektórzy użytkownicy Facebooka chwalili Holness za „objęcie cyfrowej przyszłości”, podczas gdy inni wyrażali zaniepokojenie motywami rządu Jamajki, oskarżając Holness o próbę „przekupienia” obywateli do federalnego systemu bankowego.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
WedługObserwator z Jamajki, około 17% populacji Jamajki nie jest obecnie ubankowione. Podczas gdy użytkownicy mediów społecznościowych postulują o motywach rządowych,Obserwator Zwraca uwagę, że pozostawanie bez bankowości jest zarówno kosztowne, jak i czasochłonne dla biedniejszych Jamajczyków. Mamy nadzieję, że ta nowa zachęta płatnicza, między innymi, zachęci obywateli o niskich i średnich dochodach do przyłączenia się do krajowego systemu bankowego.
Ogłoszenie pojawia się, gdy Bank of Jamaica (BoJ) oficjalnie zakończył swój 8-miesięczny program pilotażowy dla Jam-Dex 31 grudnia zeszłego roku i oczekuje się, że zostanie wprowadzony na cały kraj już w przyszłym miesiącu. BoJ dalej podkreślił, że wszyscy Jamajczycy z istniejącymi kontami bankowymi będą automatycznie kwalifikować się do cyfrowych portfeli Jam-Dex.
Jamajski minister finansów Nigel Clarke powiedział w przemówieniu wygłoszonym 9 marca w Izbie Reprezentantów tego kraju, że Jam-Dex musi osiągnąć powszechne przyjęcie przez obywateli i ich firmy, aby odnieść sukces.
Zgodnie z raportem przedstawionym przez BoJ 17 lutego, nowa waluta cyfrowa będzie nazywać się w skrócie Jamaica Digital Exchange lub Jam-Dex i będzie miała własne logo oraz hasło „no cash, no problem”. BoJ spodziewa się, że waluta zostanie uruchomiona już w przyszłym miesiącu.
Nazwa „Jam-Dex” spotkała się z dużą krytyką zarówno ze względów technicznych, jak i estetycznych. Chociaż Jam-Dex potencjalnie odnosi się do faktu, że waluty są „wymieniane” i że są zarówno „cyfrowe”, jak i „jamajskie”, terminologia spowodowała wiele zamieszania.
Użytkownicy Twittera szybko wskazali na oczywistą błędną nazwę w imienniku waluty, ponieważ Jam-Dex to po prostu waluta cyfrowa, podczas gdy „DEX” w żargonie kryptograficznym odnosi się do zdecentralizowanej giełdy, miejsca, w którym kryptowaluty są kupowane i sprzedawane.
Pomimo tego, że Chiny są jednym z pierwszych krajów, które ogłosiły rozwój swojego CBDC, „cyfrowego juana”, kraje na Karaibach szybko stały się liderami w przyjmowaniu i proliferacji CBDC – a Wschodniokaraibski Bank Centralny (ECCB) jest obecnie w fazie rozwoju własne CBDC, DCash do ośmiu różnych krajów członkowskich.
Związane z:CBDC nie wpłyną na prywatny rynek stablecoin, mówi Tether CTO
Adopcja DCash została jednak ugrzęzła po awarii z 14 stycznia, w której wspierana przez bank centralny cyfrowa waluta została wyłączona na prawie 2 miesiące. Dopiero 9 marca ECCB ogłosiło, że DCash znów jest w pełni funkcjonalny, podając, że przyczyną awarii był „wygasający certyfikat” na Hyperledger Fabric, który obsługuje księgę DCash.
Wiele innych krajów na całym świecie zaczyna eksperymentować z wdrażaniem CBDC, a Filipiny ogłosiły plany uruchomienia Projektu CBDCPh już 8 marca. Iran, Kenia i Unia Europejska również należą do krajów, które ostatnio zaczęły szukać na wprowadzenie jakiejś formy CBDC.
Kontynuuj czytanie w Cointelegraph