Inwestor miliarder i słynny menedżer funduszy hedgingowych, Ray Dalio, oświadczył, że wolałby kupować BTC zamiast obligacji podczas niedawnego wywiadu na konferencji kryptowalut Consensus.
Przemawiając 6 maja w wywiadzie, który został wyemitowany w poniedziałek 24 maja, współprzewodniczący i współ-CIO Bridgewater Associates opisuje Bitcoin jako lepszy instrument oszczędzania niż obligacje rządowe lub korporacyjne:
Nasze najlepsze roboty biznesowe
„Im więcej tworzymy oszczędności w [Bitcoin], tym więcej można powiedzieć:„ Wolałbym mieć Bitcoin niż obligację ”. Osobiście wolałbym mieć Bitcoin niż obligację”.
Dalio dodał, że im więcej oszczędności idą na kryptowaluty, tym mniej władzy rządy mają nad kapitałem zwykłych ludzi.
Jednak pomimo podkreślenia korzyści płynących z inwestowania w BTC, Dalio zauważył, że „największym ryzykiem dla Bitcoina jest jego sukces”, spekulując, że ostatnio rosnąca popularność i wydajność aktywów kryptograficznych może zapoczątkować szeroko zakrojone działania rządu na ten sektor.
„Jednym z największych [...] zmartwień [...] jest rząd mający zdolność kontrolowania [...] Bitcoinów, czyli walut cyfrowych”, powiedział, dodając: „Wiedzą, gdzie są, i wiedzą co się dzieje."
Miliarder zarządzający funduszem hedgingowym przyznał się do trzymania Bitcoina w marcu po tym, jak ponownie przewidział, że Stany Zjednoczone mogą próbować go zakazać. Dalio zauważył, że Stany Zjednoczone próbowały zabronić obywatelom USA posiadania lub handlu złotem w latach trzydziestych XX wieku, ponieważ postrzegano je jako konkurencyjne zagrożenie dla obligacji skarbowych.
W styczniu Dalio ostrzegł przed rosnącą presją regulacyjną skierowaną na aktywa cyfrowe w związku z imponującą hossą kryptowalut, pisząc: „Podejrzewam, że największe ryzyko związane z Bitcoinem odnosi sukces, ponieważ jeśli się powiedzie, rząd spróbuje go zabić i mają dużą władzę odnieść sukces."
Kontynuuj czytanie w Cointelegraph