Cena akcji kultowej, ulubionej akcji Reddit, GameStop Corporation (GME) skoczyła o jedną czwartą (w notowaniach po godzinach pracy, po raporcie Wall Street Journal na temat nadchodzącego oddziału NFT).
Amerykański gigant detalicznych sklepów z grami od maja po cichu pracuje na rynku NFT, a w październiku przyspieszył sytuację, wymieniając kilka ofert pracy dla Web 3.0 i doświadczonych inżynierów oprogramowania i sprzedawców produktów w zakresie NFT.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Według raportu WSJ z 6 stycznia, GameStop zatrudnił teraz ponad 20 osób do obsługi świeżo wybitej jednostki NFT.
Nienazwane źródło zaznajomione z planami GameStop poinformowało, że jednostka buduje platformę NFT, która umożliwia kupowanie, sprzedawanie i handel NFT do gier, a także ustanawianie kluczowych partnerstw kryptowalutowych.
Rynek ma zostać uruchomiony jeszcze w tym roku, a firma jest bliska nawiązania partnerstwa z dwoma firmami kryptograficznymi, które będą dzielić się technologią i współinwestować w rozwój gier blockchain i NFT, wraz z innymi dodatkowymi projektami NFT.
Wiadomość została ciepło przyjęta przez handlowców po godzinach, którzy podnieśli cenę GME o 26% od czasu, gdy rynek był blisko 162,48 USD w momencie pisania, według Tradingview. Handel po godzinach pracy (AHT) jest często dość niestabilny z powodu braku płynności na rynku, ale wpływa na cenę akcji w sposób podobny do zwykłego handlu.
Jednak brak nazwanych źródeł WSJ lub bezpośrednie potwierdzenie z GameStop podniósł brwi niektórych bardziej spiskowych fanatyków GME. W poście, który ma 1100 komentarzy i 97% współczynnik poparcia w społeczności r/Superstonk Reddit, użytkownik „u/brettmagnetic” zapytał, czy artykuł WSJ może rzeczywiście mieć tak duży wpływ na handel po godzinach GME.
„Przepraszam, ale nie wierzę, że ruch cen po godzinach ma związek z publikacją WSJ o rynku Gamestop NFT. Myślę, że dzieje się coś innego i ten artykuł został opublikowany, aby dać rynkowi NFT kozła ofiarnego dla wzrostu cen”.
Użytkownik „MrFlags69” powtórzył podobne odczucia, argumentując, że: „Autor wymienił „ludzi” jako jedyne źródło, jakie widziałem. To nie jest dziennikarstwo”.
Przeczytaj o Cointelegraph