Podczas gdy Facebook próbuje odzyskać równowagę po ogromnej hańbie związanej z tym, co uważa się za jedno z naruszeń danych giganta technologicznego, blockchain może złapać lepszą falę i skorzystać na tej sytuacji.
Ta opinia została wyrażone autorstwa Mitcha Stevesa, analityka w globalnym banku inwestycyjnym RBC Capital Markets.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Blockchain przejmie inicjatywę?
Biorąc pod uwagę rosnące obawy dotyczące potencjalnych wycieków danych w mediach społecznościowych po ich wystąpieniu zgłoszone że zebrano dane 50 mln użytkowników Facebooka, blockchain może mieć kolejną szansę na zdobycie serca świata.
W szczególności Steves, komentując, jak ten trend technologiczny może radzić sobie z sieciami społecznościowymi, zabrał głos na "Szybkie pieniądze" CNBC powiedział, że za kilka lat ludzie nie będą musieli publikować swoich zdjęć na Facebooku.
Wszystko zmieni się dzięki trendowi technologicznemu, który jest rdzeniem cyberpieniędzy i może znaleźć zastosowanie w innych sferach życia.
„Zamiast tego, możesz po prostu udostępnić to zdjęcie konkretnie ludziom, a wtedy będziesz mógł je śledzić i upewnić się, że nie zostanie udostępnione komuś, kto uzyska dostęp do Twoich informacji” - wyjaśnił analityk.
I najwyraźniej to wszystko dzięki blockchain. Steves podkreślił również, że istnieje 100% gwarancja, że takie informacje można prześledzić na blockchainie i że będą one funkcjonować w perspektywie długoterminowej.
Jak to będzie działać?
Zdaniem Stevesa, dzięki blockchain użytkownicy będą mieli szansę prześledzić własne dane, jak i między tym, kto je rozprowadził i tak dalej. Dlatego analityk uważa, że można zapobiegać naruszeniom i nielegalnemu wykorzystaniu danych osobowych.
I chociaż trend technologii blockchain nie będzie w stanie zapewnić większej kontroli nad udostępnianiem danych, pomoże to ludziom uczynić cały proces dystrybucji informacji bardziej przejrzystym.