Tytan technologii Google zajmuje twarde stanowisko w sprawie reklam promujących kryptowaluty i ich braci. Ograniczenia mają nastąpić już za trzy miesiące - poinformowała spółka w swoim oficjalny post.
Na przykładzie Facebooka
Zaledwie miesiąc temu kolejny gigant komunikacyjny na Facebooku powiadomiony o zamiarach zakazu wszystkich reklam związanych z cyber pieniędzmi, nie dając miejsca nawet legalnym firmom próbującym promować swoje produkty lub usługi kryptograficzne.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Tym razem światem kryptowalut wstrząsnął Google. Planuje zakazać reklam związanych z wirtualnymi pieniędzmi w ramach zmiany polityki dotyczącej reklam w sferze usług finansowych. W szczególności użytkownicy Google od czerwca br. Nie zobaczą następujących reklam:
- o ICO
- dotyczące portfeli kryptowalut
- w zakresie porad handlowych
- dotyczące systemów obrotu kryptowalutami (zwanych giełdami)
Co oznacza zakaz?
Oprócz tego, że entuzjaści kryptowalut, którzy używają Google, nie będą już widzieć reklam związanych z kryptowalutami, które mogą być uruchamiane przez oszustów, nie spotkają się również z reklamami promującymi legalne oferty kryptowalut.
Ponadto tego rodzaju reklamy nie będą widoczne w innych witrynach internetowych, w których reklamy są zwykle umieszczane za pośrednictwem usług reklamowych Google.
Ale dlaczego?
Zgodnie ze słowami dyrektora ds. Zrównoważonych reklam w Google, Scotta Spencera, firma nie jest pewna, w jakim kierunku w przyszłości będą pchać świat cybernetyczne pieniądze.
Jednak, jak wyjaśnił CNBC, Google już zaobserwował, ile i jakiego rodzaju krzywd ludzie doświadczyli na rynku kryptowalut. Aby zapobiec dalszym przypadkom oszustwa, firma postanowiła rozprawić się z reklamami.
Nawiasem mówiąc, w zeszłym roku, według danych Google, usunięto ponad 3,2 miliarda reklam, ponieważ naruszały one zasady Google. To prawie dwa razy więcej niż w 2016 roku. Jednak nie wiadomo, jaki jest ułamek reklam kryptograficznych w tych kwotach.