Kilku ekspertów już twierdziło, że niebo jest limitem dla Bitcoina, ponieważ w przyszłości osiągnie 400000 USD. W szczególności takie oświadczenia złożyli niezależni analityk badawczy Ronnie Moas i amerykański inwestor Mark Yusko.
Ale jeśli pierwszy z nich postrzega szybko rozwijający się Bitcoin jako odnoszący sukcesy Amazon w handlu elektronicznym, drugi widzi w Bitcoinie ogromne zagrożenie dla banków. Jusko, który zarządza aktywami o wartości 3,7 miliarda dolarów, wierzy, że w dłuższej perspektywie Bitcoin osiągnie 400 tysięcy dolarów, ale do tego czasu ludzie nie będą już potrzebować banków aby potwierdzić ważność transakcji . Jego zdaniem giełdy transakcyjne na blockchainach, w tym Bitcoin, zastąpią obecne systemy transakcyjne.
Nasze najlepsze roboty biznesowe
Cena bitcoina osiągnie 400000 USD. Albo nie?
Ronnie Moas był dość optymistyczny, jeśli chodzi o przyszłość Bitcoina, kiedy o tym rozmawiał w wywiadzie dla CNBC . Uważa, że obecny szum wokół strzelania Bitcoinami do 20000 $ to dopiero początek. Burza dopiero nadejdzie. Moas przewiduje, że Bitcoin pójdzie znacznie wyżej.
„Bitcoin wzrósł już o 500 procent, odkąd poleciłem go na początku lipca i szukam kolejnego 500-procentowego ruchu z tego miejsca”, powiedział analityk.
Uważa również, że Bitcoin stał się najcenniejszą walutą na całym świecie.
„Końcowa gra na bitcoinie polega na tym, że moim zdaniem osiągnie on od 300 000 do 400 000 USD i będzie to najcenniejsza waluta na świecie”, dodał Moas.
Moas twierdził, że uważa, że jego cena docelowa jest ostrożna. Jednak nie wszyscy zgadzają się z takimi stwierdzeniami.
Vasu Menon, wiceprezes Wealth Management w banku OCBC z siedzibą w Singapurze, powiedział, że jego firma uważa, że jest to ryzykowne. „Nie widzę silnych podstawowych czynników napędzających ten rajd bitcoinów”, - powiedział Menon.
Więc czy Moas ma rację?
W czasie, gdy zeszłego lata Bitcoin był sprzedawany za 2600 USD, Moas był analitykiem, który twierdził, że osiągnie 5000 USD przed końcem roku. I miał rację. Dziś Moas jest przekonany, że kryptowaluta zamieni się w najcenniejszą walutę, jaka kiedykolwiek istniała, i wyjaśnia to na zasadzie podaży i popytu. Trzeba przyznać, że podaż bitcoinów jest ograniczona (21 milionów monet, jak wiadomo). W związku z tym rynek zapewni, że ceny będą rosły tak długo, jak długo ludzie będą potrzebować kupować pozostałe Bitcoiny.
„Nie wiem, ile złota jest w ziemi, ale wiem, ile jest bitcoinów, a za dwa lata 300 milionów ludzi na świecie będzie próbowało zdobyć kilka milionów bitcoinów. Ta zadziwiająca nierównowaga podaży i popytu jest tym, co spowoduje wzrost ceny ”, Moas bronił swojego punktu.
Prosta matematyka autorstwa Yusko
Amerykański inwestor wyjaśnia na swój sposób równoważność złota Bitcoin.
„Weź łącznie dwadzieścia milionów bitcoinów, jeśli dzisiejsze złoto wynosi osiem bilionów, to da ci 400 000 USD. I to bez uwzględniania przypadków, takich jak wymiana waluty ”, powiedział Jusko.
Według Forbes łączna ilość złota na świecie może wypełnić 3,27 basenów olimpijskich, co pokazuje, jak dobrze mogą brzmieć liczby dotyczące złota. W tej chwili Bitcoin jest jedenaście razy bardziej wartościowy niż ta ruda, więc możesz sobie wyobrazić wartość puli „wypełnionej” wirtualnymi monetami.
Pożegnaj się z bankami
Kryptowaluta rzeczywiście może zagrozić bankom. Założyciel i dyrektor generalny Morgan Creek Capital Management Yusko uważa, że dzięki infrastruktura techniczna Bitcoin może pozostawić pracowników banków bez pracy.
„Niezwykle naturalne jest oczekiwanie, że banki będą lekceważące i sceptyczne, ponieważ ten [Blockchain i kryptowaluta Bitcoin] to przełomowa technologia. To zmieni równanie podaży i popytu w bankowości. Jest tak duże. Wcale mnie to nie dziwi że bankierzy, finansiści i książęta saudyjscy występują przeciwko temu. To naprawdę przełomowa technologia ”, stwierdził Jusko.